o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty

piątek, 19 grudnia 2014

ANIELINKI:)))

Palce bolą,bo większością lale szyte rękami ,ale duma z dobrze zrobionej roboty:)))
Chodziły za mną i prosiły,zrób nas,jeszcze dwie,no zrób!no i cóż,chociaż przed świętami jest co robić siadłam i powstały jeszcze dwie anielinki:)))teraz siedzą na walizkach i gotowe do odlotu:))))

Anielinka ,która zostaje w domu na Wasze petycje została uwolniona z klatki przyszła pożegnać koleżanki:))
tak mi się spodobały,że szkoda mi ich wysyłać z domu,ale przecież nie mogę zatrzymać dla siebie całej ferajny:)))

jedna dostała na drogę serduszko a druga różę:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))
dziękuję za życzenia ,które do mnie wysyłacie:)))




Free background from VintageMadeForYou

piątek, 28 listopada 2014

KRÓLEWNA NA PODUSZKACH:))

Była księżniczka na ziarnku grochu może być Tilda na poduszkach;)))
tak mi się spodobały te urocze panienki,że szyję dalej,teraz powstała złota panienka i już poleci w świat:)jeszcze parę panienek a dojdę do wprawy,ta ma inne skrzydła,większe,włosy z wełny(muszę kupić czesankę i spróbować innych włosów)gwiazdkę na głowie i białe getry :)ręce gołe,bo dopiero po uszyciu jej doszłam do wiedzy jak powinny być szyte ręce z rękawami:)))
w łapkach trzyma serduszko od Beatki,ale tylko do zdjęcia,bo serduszko zostaje ze mną:))))
tak mi się spodobało szycie tych maleństw ,że z rozpędu uszyłam misia:))
wzór misia również z książki "Przytulne dekoracje":))
Wiecie dlaczego Pan Bóg stworzył najpierw mężczyznę a potem kobietę?
Bo najpierw robi się model próbny,żeby potem stworzyć ostateczną doskonałość:)))
I ten mój miś to taki model próbny,może kiedyś powstanie ostateczna doskonałość:)
Tak się rozszyłam,że z rozpędu uszyłam i wyhaftowałam poduszki.Parę postów wcześniej pokazywałam poduszki patchworkowe z gwiazdką i domkami,teraz haftowałam proste hafty z serii redwork-to są hafty czerwoną nitką,albo krzyżykami albo ściegiem za igłą,albo sznureczkiem,ale zawsze czerwone na białym lub szarym tle.
a takie poduszki z nich powstały:)
zestaw-
Takie sobie szyjątka poczyniłam,ale to jeszcze nie koniec.
A że znikam chwilowo do pracy i nie będę miała czasu na blogowanie już dziś ogłoszę do kogo poleci złoty woreczek.
Nie zrobiłam zdjęć ,więc musicie mi uwierzyć na słowo:
woreczek poleci do ...Nitki Ariadny...
Mam nadzieję ,że się ucieszy,wszystkim dziękuję za miłe słowa i zabawę.
Ach jeszcze jedna sprawa-zaglądnijcie na bloga-Robótkowo 2014-jest robota do zrobienia,albo na FB również na Robótkowo 2014.
Nie zostańcie obojętne:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))




Free background from VintageMadeForYou

sobota, 22 listopada 2014

BALETNICA W KLATCE:)

Po uszyciu skrzata zamarzyła mi się tildowa baletnica :))
Ale od marzenia do zrobienia była myśl,czy dam radę?nigdy nie szyłam Tildy,choć zawsze mi się podobały:)
Wasze lalki które podglądam,lalka którą dostałam od Kasi są cudne:)Nawet założyłam sobie tablicę na pintereście z lalkami.Najbardziej podobają mi się te z wielkimi oczami,ale na to się na razie nie porywam z tej prostej przyczyny,że nie potrafię malować:))zawsze można wyhaftować,ale to już nie to samo:)Poszły w ruch książki:)
wzór wyrysowany,pomysł w głowie i do dzieła:))
Na pierwszym trzyma w ręce serduszko które haftowałam na lnie jedną nitką i jest malutkie:)
na drugim zdjęciu w ręce trzyma skrzydełka,takie same jak ma na plecach:)
i tak sobie usiadła zwiewna baletnica ze skrzydełkami :)
ubranko dostała prawie Mikołajkowe:))
korale z gwiazdeczkami:)
A że dostała skrzydeł i ciekawa świata zamknęłam ją do ...klatki:)))co moje dziecko skomentowało"ooo biedna,w klatce,dlaczego?"
a może we mnie drzemie jakiś Ebenezer?...
Taka ta moja baletnica:))pierwsze koty za płoty,a raczej pierwsze baletnice:)))
pozdrawiam Was cieplutko:)
Do poczytania:)))


Free background from VintageMadeForYou