Jakiś czas temu pożaliłam się Joie z bloga "cichutki kącik Joie"że miałam plan zrobienia sobie frywolitkowej koronki na mały klosz,ale z moimi zdolnościami wyszło z moich prób tyle:)
Tak się zamotałam,a Agnieszka ta moja dobra duszyczka powiedziała ,że mi zrobi taką koroneczkę:))I dostałam:)))takie cudo,że aż mi dech zaparło:)Agnieszko po stokroc dziękuję za Twoje zdolne ręce:)))Oprócz kapturka na klosz dostałam babeczkę z wisienką malutką serweteczkę pod babeczkę i cudne serducho:))Zresztą zobaczcie same:)
To docelowe miejsce klosza,ale póki co stoi na stole i cieszy oczy:)))
"Ludzka dobroc spływa na nas niezwykle łagodnie i delikatnie:opada leciutko niczym małe nasionka na ścieżki naszego życia i ubarwia je cudownym kwieciem"
Oczywiście nic bez Franka:))
Moja dekorkowa siostra Tessa kiedy zachwycałam się jajeczkami które zrobiła,a raczej obrobiła na szydełku kazała mi się wziąśc za szydełko i samej zrobic:))Mówisz i masz.Zadanie wykonane,a tak wyglądają moje "szydełkanki"(od pisanki):)))
A to dziurkowane jajeczko to wydmuszka którą wydziurkowała moja Anusia dla mnie:)Wiedziała,że jak zrobi z kameą to będzie musiało byc moje:))))
"Gdy człowiek z własnej woli robi coś dobrego dla innych,Bóg spogląda z góry i uśmiechając się,mówi:Warto było stworzyc świat,chocby dla tej jednej chwili"
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Helen Exley "Dziękuję za Twoje dobre serce"
Piękny gest,a prezenciki cudne:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! Zdolne rączki Agnieszki znam bardzo dobrze, bo ostatnio również zostałam przez nią szczodrze obdarowana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrezent od Agi super !!!
OdpowiedzUsuńChyba też będę miała taki klosik ;-)))
Hafcik bratkowy jest przeuroczy !!!!
Co do dziubania u mnie to chidziło o robienie kropek zaostrzonym patyczkiem, dziubanie niczym dzięcioł ;-)
Twoja pisaneczka z kameą pięknie się prezentuje !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Dzięki Aguś za wyjaśnienie:)już myślałam że miałaś takie wiertełko jak włos i wierciłaś:)))a zdjęcia nie oddają w całości kunsztu tego kapturka na klosik:)))
Usuńwspaniały prezent. Taka koronka to dopiero misterna robota. A szydełkowe pisanki w prawdziwie wiosennych kolorach! szkoda że ja do haftowania, szydełka i drutów mam dwie lewe ręce :(
OdpowiedzUsuńjak widzę slicznosci wyhaftowane XXX to jestem zła na siebie, że jeszce sie nie odważyłam spróbować, ciągle to odkładam na później.
Ewa nie odkładaj:)))
Usuńzdjęcie bez Franka zdjęciem straconym.....hihihi frywolitki to moja niespełniona miłośc...piekne:))
OdpowiedzUsuńMoja też Qrko:))dlatego jeszcze mocniej podziwiam dzieła koleżanek:)))
Usuńpięknie i już tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPrezenciki śliczne!!
OdpowiedzUsuńRety, jakie wspaniałości! Te frywolitki mnie oczarowały, ale jajeczka szydełkowe są też piękne i słodkie, w świetnej aranżacji.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje supełki Ci się podobają i ubranko na klosik spełniło Twoje oczekiwania ;) :)
OdpowiedzUsuńI też mam dla Ciebie jeden cytat...
"Nie rzeczywistość sama, ale serce z jakim ku niej przystępujemy, daje rzeczom kształty i kolory."
Henryk Sienkiewicz
Buziaki :*
Aaaa... Zapomniałabym... Jeśli mogę to poproszę o wzorek na te brateczki :)
Już do Ciebie lecą:))a nawet powinny byc dziś:)))
UsuńJesteś niemożliwa... Ja sprawdzam @ czy wzorki doleciały a tu mąż mi przed chwilą przesyłkę przynosi od Ciebie. W przesyłce obrazek brateczkowy wyszyty i maase wzorków :* Dziękuję, dziękuję :* Wzory strasznie mi się spodobały... :) Ten duuuży w gazetce piękny... Teraz mam problem który wyszyć :);)
UsuńStrasznie Ci dziękuję kochana :*
Prezenty od Joie przepiękne! Tylko zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńUrocze szydełkowe pisanki, takie wiosenne. Jajko z kameą bardzo łądne, a w xxx bratki to zakochałam się!
To bardzo miłe czytac takie słowa od mistrzyni:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTutaj zawsze mogę nacieszyć moje oko, bo piękne prace prezentujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńO! Bożenko ale dostałaś cudne prezenty, piękne rzeczy u Ciebie i już czuć święta. Ja nie mogę obudzic się z zimowego snu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńU ciebie jak zwykle slicznosci:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Moja zdolna Mamusia;*
OdpowiedzUsuńBozenko, cyztalam Twoj komentarz u mnie i nie jestem w stanie go zrozumieć, cyzby to winko na dzien kobiet?Podoba mi sie frywolitkowy czepek na klosik no i mini hafcik z kwiatusiami.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie :))))to bloger pozamieniał zdania i temu tak wyszło,a potem nie dało się tego pozamieniac żeby było z sensem:)))
UsuńBożenko te sklepy co wymieniłaś to i ja uwielbiam. Mogłabym tam nawet spędzić spokojnie znaczną część swojego życia. :) Kosmetyki i ich skład to moja druga pasja. Co do koroneczki są prześliczne, wiem że to nie jest łatwe ale nie masz co się zniechęcać. ;) Trochę pracy i doświadczenia i też będziesz robić takie same, masz przecież talent. :) Wiem że teraz taka pora i mi się nic nie chce. ;) Pozdrawiam milutko. :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu nie wyświetlają mi się wszystkie nowe posty zamieszczane na obserwowanych blogach.Stąd nie zawsze jestem na bieżąco w komentowaniu:((
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o tytuł tego pięknego posta to myślę ,że może nie byłoby przesadą stwierdzić że "dzień bez dobroci jest dniem straconym"?
Koroneczka jest cudownej urody.Ale również ten Twój hafcik jest przepiękny.Dla tej cudownej pisanki z kameą brak odpowiednich słów zachwytu:)) Te obrobione również pięknie się prezentują.
Pozdrawiam serdecznie