-Źle pan wygląda-zawyrokował.
-Niestrawność-odparłem.
-A co panu zaszkodziło?
-Życie.
Pierwszy raz zetknęłam się z książką Zafona i był to "Cień wiatru",wszyscy zachwycali się nią,a ja po przeczytaniu 2/3 książki nie dałam rady więcej,więc pomyślałam sobie,że może jestem mało kumata i nie rozumiem książki,no ale..nie wszyscy muszą:)
"Książki są lustrem:widzisz w nich tylko to co już masz w sobie"
Aż pewnego dnia moje dziecko przyniosło do domu "Marinę" tegoż autora:)
Barcelona, lata osiemdziesiąte XX wieku. Oscar Drai, zauroczony atmosferą podupadających secesyjnych pałacyków otaczających jego szkołę z internatem, śni swoje sny na jawie. Pewnego dnia spotyka Marinę, która od pierwszej chwili wydaje mu się nie mniej fascynujaca niż sekrety dawnej Barcelony. Śledząc zagadkową damę w czerni, odwiedzająca co miesiąc bezimienny nagrobek na cmentarzu dzielnicy Sarriá, Oscar i jego przyjaciółka poznają zapomnianą od lat historię rodem z Frankensteina i XIX-wiecznych thrillerów. Historię, której dramatyczny finał ma się dopiero rozegrać...
Książka mnie autentycznie wciągnęła,do tego stopnia że przeczytałam ją w jeden dzień i z całą odpowiedzialnością Wam ją polecam.
Fakt,że jak u Zafona jest trochę mistycyzmu,ale to też ma swój urok:)
"Gdyby ludzie zastanawiali się nad jedną czwartą tego co mówią,świat byłby rajem"
I chociaż limit książek ,który miałam przeczytać dla międzyblogowego kącika czytelniczego już dawno przekroczyłam,zgłaszam następną dziesiątkę:)))a co!czytajmy,bo to tak jak w tytule posta-a jest to jeden z cytatów Zafona:)
"Dobre słowo jest łatwą przysługą niewymagającą ani krzty poświęcenia,a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek"
Wszystkie cytaty pochodzą z książek Carlosa Ruiza Zafona:)
Czytajcie!!!
Ktoś kiedyś również polecił mi Zafona.I tak jak Ty zaczeałm od Ciania wiatru.I miałam tak samo.Nie skończyłam.Po jakimś czasie zrobiłam powtórną przymiarkę, nie skończyłam.Może nie ten czas, nie ta pora.Moje dziecko pochłonęło kilka jego pozycji.Wrócę kiedyś do tego autora ale zacznę właśnie od jego pierwszej książki czyli Mariny
OdpowiedzUsuńJego pierwsze książki były pisane właśnie dla młodzieży-trylogia "Książę mgły":)ja w ogóle myślałam,że Zafón jest starszy,a to młody facet:)a "Marinę"polecam:)))
OdpowiedzUsuńZnam, czytałam, też polecam, ale ja lubię również "Cień wiatru" i pozostałe tomy trylogii.:)
OdpowiedzUsuńto się cieszę,że Ci się podobało:))może kiedyś znowu spróbuję:))
Usuńa mnie Zafon zauroczył od pierwszych stron:)))
OdpowiedzUsuńmnie właśnie Marina:))
UsuńI ja Zafona bardzo lubię, Mariny jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
pozdrawiam:))
Usuńja czytałam wszystko i powiem szczerze, że najbardziej mi się właśnie podobał Cień wiatru - bo był pierwszy :) ale Marina też jest fajna i Gra anioła, a Więźnia nieba to szczególnie polecam :) za to Trylogia Mgły jak dla mnie beznadziejna i na "jedno kopyto" pisana - ale oczywiście to kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńale Bożenko on wcale nie jest młody - toż on jest rocznik mojej Mamy - 64' :)
dziecko:)))ja jestem starsza:))))haha
Usuńhihihihi...to nas sprowadziło dziecię do parteru:)))))))))
Usuńchociaż wiek to też kwestia względna :) ja mam od siedmiu lat wciąż 21, więc mam już mniej niż moja młodsza Siostra, a najlepsze, że mój Dziadek jest jeszcze młodszy ode mnie - bo ma 18 :D
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPO PRZECZYTANIU TAKIEJ FAJNEJ RECENZJI OD RAZU MAM OCHOTĘ ZŁAPAĆ ZA KSIĄŻKĘ ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))zawsze w szkole miałam problem z odpowiedzią-co autor miał na myśli-szczególnie jeśli przeczytałam biografię,że był hulaką,pijakiem albo narkomanem i pisał w pijanym zwidzie:))co miał na myśli??????
UsuńZaciekawiłaś mnie bardzo tą książką.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCzytałam, książki Zafona są specyficzne, lubię ich klimat :)
OdpowiedzUsuńspecyficzne to dobre słowo:))
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą książką i jej autorem.
OdpowiedzUsuńCytat piękny, intrygujący i zachęcający...
Pozdrawiam serdecznie :)
to się cieszę:)))
UsuńPewno będzie następną w kolejce :) jak na razie nie mogę się ogarnąć coś ostatnio z czasem krucho :) byle do końca maja :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńSpoko Agatko:))jest moja ,więc jak wróci do domu to Ci ją podeślę:)))
UsuńMuszę koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuń