Dwie na bieżnik:))
Jedna osobno bo jest mniejsza niż poprzednie:))
W przybliżeniu:))
Bałwanek z wiadomych przyczyn nie mógł pojechać nad morze,bo mógłby z nad niego nie wrócić:)))
Został w domu za to dostał na pamiątkę muszelki:)))
Tak zaliczyłam kolejny miesiąc bombkowania:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))Wakacje były cudne,szkoda że takie krótkie:)))
To się nazywa krzyżykoholizm ;)))
OdpowiedzUsuńPiękna sceneria dla Twoich bombek :)
chyba tak:))))
UsuńAle fajnie, bałwanek dostał pamiątkę znad morza :) Super hafciki Bożenko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))
UsuńCudowne. A bałwanek słodziutki.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCudne hafty i pięknie się prezentują w tej nietypowej scenerii. Śliczne prace powstały :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))jak miło:)
UsuńBożenko! Co dobre to zawsze się szybko kończy :-) Bombeczki Przeurocze,A sceneria Wyjątkowa,A Bałwanek jaki słodziak i cudowne muszelki dostał - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńNo niestety Krysiu:)))tak nam życie przez palce przecieka:))
UsuńBombki śliczne.......ale tak swoją drogą, to Ty ciągle "w pracy", a miałaś się pluskać w morzu i smażyć na słońcu........
OdpowiedzUsuńwszystko było:))))a to nie praca tylko relaks:)))
Usuńpiękności nadmorskie:)
OdpowiedzUsuńJeszcze bombek nad morzem nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńto jestem pierwsza co je nad morze zawiozła:)))
UsuńSuper! Piękne hafciki!
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńRozumiem, że podróżna robótka jest obowiązkowa, ale nad morzem nic by mnie nie powstrzymało od spacerowania boso mokrym brzegiem, uwielbiam, najskuteczniejszy sposób na pozbycie się z ciała złych ładunków elektrycznych;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę:-)
kochana!10 km rano z kijami nad morzem,plażą:)))potem relaks w domku z kawą i eklerką(zasłużoną)i hafcikiem :))a po obiedzie znowu plaża:))))))
UsuńOj, pięknie! Zazdroszczę:-) Korzystaj za tych, co tak nie mogą:-)
UsuńAleż zazdroszczę tym bombeczkom plażowania ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik będzie.
Miłego weekendu, Bożenko :-)
też im zazdroszczę:)))chętnie bym wróciła razem z nimi np w sierpniu na kolejne bombkowanie:)))
UsuńPiękne hafciki.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))
UsuńNo to trzeba mieć niezłe poczucie humoru, żeby święta robić na plaży :-)
OdpowiedzUsuńBałwanek jest uroczy, mogłaś mu jednak pokazać morze :-)
Pozdrawiam serdecznie.
trochę dziwnie się na mnie ludzie patrzyli,ale co tam!oby tylko takie wariactwa:))))a bałwanek?to by mogła byc jego ostatnia podróż-:))))
UsuńBożenko śliczne hafty, w cudnej scenerii i w pięknych zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńteż zamierzam zabrać ze sobą czółenka, no bo jak to tak siedzieć cały czas z pustymi łapkami;)
i o to chodzi,że ja też muszę mieć ręce cały czas zajęte:)))
UsuńEkstra robota
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPrześliczne hafciki:) i miały bardzo oryginalne miejsce na sesję zdjęciową;)
OdpowiedzUsuńcypel na Helu:)))
UsuńBombki latem na plaży, to tylko zakręcona krzyżykowo pasjonatka mogła wymyślić!
OdpowiedzUsuńPiekny bieżnik będzie!
fakt,zakręcona:)))
UsuńŚliczne hafciki!!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńWiadomo, bałwanek by się na plaży roztopił:) Pomysł zabrania bombek na wakacje... No cóż, kochasz haft więc nie dziwię się! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńleżenie na plaży jest nudne coś trzeba robić:)))
UsuńBałwanek upałów nie wytrzyma:) niech nam lepiej do grudnia poczeka:)
OdpowiedzUsuńoczywiście:)
UsuńBożenko zrobiłaś super zdjęcia haftom :).
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie masz jednej bombki :). Daj znać jak nadrobisz :).
w następnym miesiącu:)))
UsuńI really like your new decorative designs! it's beautiful so much and good idea on site.
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์
Same wakacje są na pewno bardzo fajnym okresem i ja w tym roku spędzałam je nad jeziorem Jeziorak. Tak naprawdę to zdecydowaliśmy się na czarter jachtu http://tempesta-jachty.pl/ i jestem przekonana, że był to właściwy wybór.
OdpowiedzUsuń