Ola jest drobniutka a woreczek wielki:))na dobrą sprawę to Ola by się do niego zmieściła:)))35/45 cm z wyhaftowanym imieniem i w O wpisana jest Peppa.
Peppa jest dziwna i trochę się naszukałam wzoru,bo nie jestem już w temacie bajek dla dzieci:))ale mam nadzieję ,że młodej damie się spodoba i chętnie zabierze Peppę do przedszkola:)))
a przy okazji pokażę plecy:)))na hafciarskich blogach koleżanki pokazują plecy swoich prac:)u mnie to różnie wygląda,jak jest dużo zmian kolorów to niekoniecznie są ładne,chociaż się zawsze staram żeby praca była schludna i zawsze wycinam wszystkie zbędne niteczki bo często jeśli się ich nie wytnie widać je na prawej stronie :)))
prawa:)
lewa:)
przybliżenie:)))
Jak znikam to na parę tygodni a teraz znowu post za postem:)))
ale to z potrzeby chwili:))
znowu znikam ,bo jeszcze parę książek do przeczytania zostało i dekupaż schnie:)))
a niedługo wyniki candy:)
pozdrawiam Was cieplutko:)))
Śliczny woreczek i jeszcze z ulubionym zwierzaczkiem :-)
OdpowiedzUsuńDzieci mają swoje gusta :-)
oj mają:)))Peppa mnie rozbroiła:)))jednak można lubić takiego stwora:)))
UsuńOlunia na pewno będzie zachwycona woreczkiem. Swojego czasu ( oj... dość dawno ) też swojemu synkowi takie woreczki tworzyłam
OdpowiedzUsuńPiękna robota, a i plecki doskonałe :)
Pozdrawiam
ja już troszkę tych woreczków-plecaczków natworzyłam swoim przyszywanym wnukom:)hihi
UsuńWoreczek fantastyczny i ta lalunia obok także :) Podziwiam takie obustronne staranności, u mnie zazwyczaj na odwrocie tzw. nieład artystyczny :)
OdpowiedzUsuńW kwestii Pepy, też nie byłam w temacie, dopóki przy okazji jakiegoś durnowatego programu, nie usłyszałam komentarza Piotra Kraśki, że Pepa ma głowę jak suszarka i sobie ją z ciekawości wyguglowałam, jak to się mówi, a za jakiś czas wydziergałam dla znajomej Zuzi, ale to było na blogu :)
Pozdrawiam :)
dobre!głowa jak suszarka:))ale rzeczywiście taką ma:)))wiesz,moje tyły w większych obrazach też mają wiele do życzenia,ale to jest chyba?nie do uniknięcia:))))chociaż jak widzę te obrazy na sztalugach z wypuszczonymi nitkami to myślę,że można dojść do perfekcji:)))
UsuńNa pewno się Peppa spodoba. Wyszła bardzo ładnie. Woreczek świetny:)
OdpowiedzUsuńświetny woreczek. no i haft z Peppą rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńmoże się Oli milej pójdzie do przedszkola:)))
Usuńsliczny oryginalny woreczek, ale ze udalo ci sie pepe dostac do haftu, super;)
OdpowiedzUsuńoj się naszukałam:))znalazłam na pintereście wpisując po angielsku i przerobiłam po swojemu:))))
UsuńLala i worek są śliczne i typowe dziewczęce kolorki!!! na pewno się spodoba młodej damie ;)
OdpowiedzUsuńlala to Róża podarowana mi przez Kasię z bloga Kramikowe cuda Katarzynki:)))ja bardzo sobie cenię prezenty od blogowych koleżanek:)są dla mnie wielką pamiątką i ilekroć patrzę na nie -myślę o darczyńcy:)))
Usuńcudności :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńUrocza Peppa, na pewno się spodoba :) Mnie też czeka przygotowanie wyprawki do przedszkola, ale w wersji męskiej ;)
OdpowiedzUsuńw męskiej szyłam w zeszłym roku i było jeszcze gorzej bo zygzak i samoloty:))ech:))
Usuńsuper worek a Pepa jak prawdziwa! i piękny tył pracy! moje plecy wyglądają zupełnie inaczej, hihihihihi :D
OdpowiedzUsuńmoje też nie zawsze tak wyglądają:)))
UsuńWoreczek przesłodki :) aż sama poszłabym do przedszkola ;)
OdpowiedzUsuńAgatko to może Ci uszyję taki plecaczek?z jakim motywem:))hihi
UsuńPiękny woreczek, na pewno trafi w gust obdarowanej :)
OdpowiedzUsuńwiem,że się podobał:)))
Usuńwiesz Bożenko tyjesteś niesamoty pracuś - a Ola ??? poszła??? idę pisać wiadomość ci na FB - a i życzę miłego wypoczynku ppapappapa
OdpowiedzUsuńŚlicznie, ale się Dziecko ucieszy...
OdpowiedzUsuńcałe szczęście że się ucieszyła:)))
UsuńZ takim woreczkiem to i ja bym poszła do na spacer. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Zosiu:)))
Usuńpiękna niespodzianka dla Oli...już widze jej minkę...
OdpowiedzUsuńOla jest słodkim dzieciaczkiem:)))
UsuńAle świetny zestaw :) Dopiero Ola będzie zadowolona... Peppa prześmieszna...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłego wypoczynku :)
Pozdrawiam ciepło :-)
pozdrawiam:))
UsuńFajne plecki i świetny wzór dla dziweczynki!
OdpowiedzUsuńtrochę kłopotu z nim było:)))
UsuńNie jestem Ola i nie idę do przedszkola !, ale takim prezentem też bym była zachwycona.:)
OdpowiedzUsuńjuż widzę Lunę z plecaczkiem:)))
UsuńJuż widzę radość Oli , przepiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńcieszyła się:)))
UsuńCudowny prezent dla małej damy. Pozdrawiam Kaśka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasiu:)))
Usuńworeczek rewelacyjny i anieliczka i hafcik świnki pepy a moja córa niestety się nie dostałą wiec kolejny rok z mamą w domku posiedzi pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńi na pewno na tym skorzysta:)))))
Usuńcudne :)
OdpowiedzUsuńMała Dama będzie zachwycona!:) A plecki masz śliczne;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))
Usuń