o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.

środa, 18 marca 2020

ZAKŁADKI-MARZEC:)

Kolejny miesiąc zabawy u Ewy-zakładki do książek:))
Jedną książkę dzieciństwa już Wam zaprezentowałam w styczniu,ale gdybym miała wybrać tą jedyną to były by to
"Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren:))
Jak byłam mała mieszkałam z rodzicami w starej kamienicy.Mieszkaliśmy z dziadkami i ich dorosłymi już dziećmi,było nas tam sporo.Mieliśmy z rodzicami i bratem jeden pokój,gdzie jeszcze mama wydzieliła kredensem i szafą maleńką kuchnię.Boszszsz !jak ja zazdrościłam Lisie ,ze na swoje szóste urodziny dostała od rodziców własny pokój!Czytałam i czułam się jakbym przenosiła się do świata Lisy:))zaczytywałam książkę ,uwielbiałam ich wszystkie przygody:)
Tak więc nie było innej opcji jak zrobić zakładki do tej książki:))
Zrobiłam dwie.Zakładki są zrobione tak,że przekładają się przez kartki książki:))
Pozdrawiam Was cieplutko:))
Trzymajcie się dzielnie:)))




Free background from VintageMadeForYou

29 komentarzy:

  1. Świetna zakładka do świetnej książki. Tę książkę i pisarkę kochają wszystkie dzieci i dorośli:)))
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dołączam- książkę uwielbiałam! ja najbardziej zazdrościłam zabawy w tych stogach siana i zrobionych korytarzach :-D Na zakładkach cała ekipa- chyba oprócz siostry Olego, o ile czegoś nie pomieszałam....POzdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj uwielbiam ta ksiażke. Jak chłopcy czytali w szkole nie mogłam sobie odmówić aby też jeszcze kolejny raz ja przeczytać. Śliczna zakładka i bardzo fajny pomysł na obustronność. Zdrówka☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to już nie wiem ile razy ją czytałam:)))

      Usuń
  4. Zakładki Super! Scena z wyprawą na zakupy po kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej - niezrównana :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę ,że wszystkie ich przygody są super:)

      Usuń
  5. Pamiętam..drogę ze szkoły ile czasu wracali.Sznurki między domami do porozumienia się..świetna książka .Bardzo ładna zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna zakładka, pamiętam "Dzieci z Bullerbyn", bardzo przyjemna i miła książka ;) Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serio? ja myślałam,że to taka dziewczyńska książka:)))

      Usuń
  7. Ale fajne zakładki Bożenko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiałam w dzieciństwie i nadal uwielbiam "Dzieci z Bullerbyn" do tego w tej szacie graficznej i z tymi ilustracjami, które pokazujesz w wydaniu "Naszej Księgarni". Kiedy oglądałam inne ilustracje, to już nie były TE dzieci z Bullerbyn. Dlatego podobają mi się Twoje zakładki z tą wesołą i bardzo pomysłową gromadką dzieciaków. Serdeczności dla Was :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie to już egzemplarz kolekcjonerski:))chyba nie do dostania w bibliotekach:)

      Usuń
  9. Nie wiem czemu najbardziej podobała mi się akcja ze sprzedażą czereśni.;) Fajne zakładki!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super zakładki . Czytanie książki będzie jeszcze bardziej przyjemne . Miłego dnia 🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pomysłowe zakładki!
    Aż się zamyśliłam, jaka była moja ulubiona książka z dzieciństwa... Z takiego najwcześniejszego to chyba Bułeczka Jadwigi Korczakowskiej, ale też seria o Karolci Marii Krüger, Godzina pąsowej róży, a potem seria z Panem Samochodzikiem. I jakoś w dzieciństwie nie przekonałam się do zagranicznych autorów, a szczególnie Astrid Lindgren... Bo potem już książki F. H. Burnett, L. M. Montgomory to pozycje obowiązkowe z mojej biblioteczki:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak "Karolcia" super,potem jeszcze "Dorotka i przyjaciele",a "Mała księżniczka"?boszsz ile ja się napłakałam przy tej książce:)))A potem raczej seria z Tomkiem :)Samochodzika nie czytałam tylko oglądałam:))No i oczywiście Ania!Moja córka ma na imię Ania,ale to nie przez rudzielca tylko przez książkę "Ballada dla Anny-Marii"...no a potem to już Siesicka:)))potem Bratny:)dziś już nawet nie można w bibliotece dostać jego książek:)))...jedno czego żałuję,to tego,że nie spisywałam wszystkich książek które przeczytałam:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja miałam też ulubioną "O lwie który lubił truskawki" pewnie mało znana, ale jedna z pierwszych które jako jeszcze nie czytające dziecko zapamiętałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jako całkiem mała mała to pamiętam "Osiołek Dżangi i potwór leśny":))))

      Usuń
  14. Śliczne i bardzo pomysłowe zakładki! Książkę też bardzo lubię, chociaż pierwszy raz czytałam ją dopiero swoim dzieciom.

    OdpowiedzUsuń