KREATYWNE BOMBARDOWANIE:)

Od paru dni najchętniej bym kogoś zbombardowała....ale dziś sza!
Zbombardowałam na wyzwanie Danusi pudełko:)))

Pudełko wyglądało tak:)

pudełko po farbie do włosów zamieniło się w....

...domek latarenkę:))
Moja słabość do domków znowu wyszła z szafy:)No bo cóż ja mogłam zrobić innego z pudełkiem?
Właściwie pierwszą myślą po ogłoszeniu przez Danusię wyzwania była-w końcu zrobię christmas shadow box!....i może kiedyś go zrobię,ale on raczej taki świąteczny powinien być,a ja jeszcze jakoś w nieświątecznym nastroju:)Już kartka i zawieszka to dla mnie wyzwanie,a w boxie trzeba troszkę popłynąć z fantazją:))Ale póki co jest domek-świecznik,a właściwie powinnam napisać ledownik,bo absolutnie świeczki nie wolno do niego wkładać:)
Pudełko oklejone materiałem,dodane materiałowe kwiaty i ząbki i taki sobie domek w jedynie słusznym kolorze-niebieskim powstał:))

Te liście koło domku,które troszkę sterczą,to nic innego jak materiał naklejony na butelkę plastikową a potem wycięty:)

Wokoło to nie bałagan a artystyczny nieład!
Pod oknami kwiaty w skrzynce:)

A za oknami widać troszkę delikatny niebieskawy blask światełka:)
No i teraz jestem bardzo ciekawa,czy szefowa bombardowania zgodzi się na tak zbombardowane pudełko:)))

Trzymajcie kciuki-idę nakarmić Stefana,a dziś w końcu jego święto:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))

Free background from VintageMadeForYou