Dobra kawa,dobre ciacho i robótka ogrzewająca dłonie:))
Na robótki macie swoje pomysły:)ja Wam mogę podpowiedzieć parę sposobów na dobre ciacho.Na talerzyku "Kawowe ciasto mokka"
Ciasto to kakaowy biszkopt z dodatkiem rozpuszczalnej kawy:)
4 jajka-oddzielnie żółtka oddzielnie ubijamy mocną pianę z białek ze szczyptą soli
dodajemy 130 gram cukru pudru przesianego)ok 1/2szkl)+cukier wanilinowy
100gr mąki tortowej,40 gr kakao,1i 1/2 łyżki kawy rozpuszczalnej
Do ubitej piany dodajemy cukier następnie po jednym żółtka,potem mąkę przesianą z kakao i kawą
pieczemy w 170 st ok 25 min
Upieczony biszkopt nasączamy ponczem-2łyżeczki kawy rozpuścić w 50 ml wrzątku i dodać 100 ml orzechówki(niekoniecznie musi być alkohol)
Na biszkopt wykładamy masę budyniową:
750ml mleka ,200 gr masła 3 łyżki cukru zagotowujemy ,dodajemy 2 budynie czekoladowe,wykładamy na biszkopt i przykrywamy szczelnie folią spożywczą tak żeby dotykała budyniu,wtedy warstwa budyniu nie wyschnie,a musimy ostudzić ciasto i budyń żeby dodać następną warstwę.
Warstwa śmietanowa:
2 śnieżki ubijamy w ilości mleka jak ma opakowaniu,galaretkę cytrynową rozpuszczamy w połowie wody i studzimy,jak galaretka prawie się ścina dodajemy do zmiksowanych śnieżek i dodajemy 2 łyżki kawy rozpuszczalnej (sypkiej)-miksujemy i wykładamy na wystudzony budyń.
Górę posypujemy kawą rozpuszczalną wymieszaną z kakao-sitkiem i posypujemy płatkami czekoladowymi.U mnie czekoladowe kawy:))
Przepis można znaleźć na blogu Tereska gotuje,ale ja go zmodyfikowałam oczywiście po swojemu:)))
No a teraz hit ..czyli ciasteczka z trzech składników.Przepis kiedyś znalazłam na fb,nawet nie wiem kto go podawał,ale się przyjął,gdyż jest niesamowicie prosty:)
Ciastka z masła orzechowego:)
Masło orzechowe 250 gr to jest opakowanie,najlepiej takiego z kawałkami orzechów(1 szkl)cukier trzcinowy 175gr(ok 3/4 szkl)jak dla mnie za dużo,bo są bardzo słodkie,ale tak było w przepisie,1 jajko-wszystko razem wymieszać na gładko,zrobić kulki,spłaszczyć na blaszce wyłożonej papierem,posypać czekoladą(niekoniecznie)piec 180 st 10 min:)gotowe,tylko zdejmować z blaszki jak wystygną:))
Kolejny hit z mediów czyli Ciasteczka maślane Tomasza z programu Bake off -ale ciacho:))
12,5 dag masła
12,5 dag mąki ziemniaczanej
10 dag mąki pszennej
5 dag cukru pudru
20 dag orzechów laskowych
czekolada do polania ciastek
połączyć składniki ciastek jak na kruche ciasto,rwać po kawałeczku,położyć na cieście orzech i zagnieść kulkę,po czym troszkę ją rozpłaszczyć na blaszce wyłożonej papierem-piec 180 st 10-12min.Poczekać aż wystygną na blaszce polać czekoladą :)
Kawa,ciasteczko,może jeszcze naleweczka na zimne wieczory?:))
Czego chcieć więcej?
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Same pyszności :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
UsuńAle kusisz! Musze spróbować te trójskładnikowe ciasteczka.
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńTe maślane wyglądają szczególnie pociągająco :P
OdpowiedzUsuńi absolutnie rozpływają się w ustach:)))
Usuńaj ale u Ciebie smakowicie :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wpadła z wizytą :)
butelka do naleweczki_genialna ! gdzie można taka kupić ?
pozdrawiam lawendowo :)
ja kupiłam swoją w sklepie Klimczok w Bielsku-Białej,ale były dwie z czego jedna zepsuta,więc nie wiem gdzie by jeszcze były:)))
UsuńBożenko, na smakołyki to tylko do Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńZ pewnością spróbuję Twoich przepisów!
Wcześniej już piekłam ciasteczka lawendowe i robiłam kotleciki z kaszy, jarmużu i bobu i smakowały moim dzieciom :)
Pozdrowionka :)
no to się cieszę ,że smakowało:))))
UsuńJa to bym wolała przepisy na zdrowe sałatki... Żartowałam :-)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem będą sałatki:)))dziś pozbywamy się chandry:))))
UsuńZa kawą nie przepadam ale ciasta chętnie bym spróbowała. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńi takiej kawy byś się napiła:))))
UsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuń:)))))
Usuńech wspaniałości widzę zaraz chyba coś zagniotę:)
OdpowiedzUsuńjak zagnieciesz to się pochwal:))
UsuńTyle slodkosci, dzieki za przepis, ciacho bym naprawde chetnie zjadla tylko kto mi upiecze?Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńno sama:))))kto jak nie Ty?:))))
UsuńI Ty Brutusie ! Łakociami kusisz łasucha ...
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości, zdecydowanie trzeba wypróbować, przy tym tak cudownie prezentujesz, że usta same się otwierają by wsunąć kawałek, prawie czuję zapach :)
Uściski :)
kuszę:)))kusicielka jestem:))
UsuńMmmm, jakie smakowitości:)
OdpowiedzUsuńto do dzieła:))wcale nie trudne:)))
UsuńAle kusisz... a ja na diecie...
OdpowiedzUsuńno coś ty?zima idzie,trzeba ubrać się w troszkę tłuszczyku żeby nie marznąć:))
UsuńJa na chandrę mam sposób:dobra książka,ciepły koc i kawa z mleczkiem:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż:)jak najbardziej:))
UsuńSmakowitości;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
UsuńAleż pyszności! Najbardziej przemawia do mnie to kawowe ciasto:)) Piękne fotki z tym prześlicznym dzbanuszkiem w kropeczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
dziękuję:))miło,że mnie odwiedziłaś:)pozdrawiam
UsuńOj Bożenko...ale apetytu mi narobiłaś...to ciacho wygląda fantastycznie....chyba na weekend się skuszę....
OdpowiedzUsuńA porcelana prześliczna jak zwykle u Ciebie...
polecam:))naprawdę pyszne,a jak uda mu się zostać w domu na dwa dni to jest jeszcze lepsze:)))
UsuńJa się tak nie bawię, jak ja mam schudnąć skoro tu takie smakowitości widzę i jeszcze mogę sobie dzięki zamieszczonemu przepisowi go sobie upiec? :) Pyszności Bożenko, mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńa z czego Ty się dziewczynko chcesz odchudzać?z kości na ości??????
UsuńZ ości na proch he he. Oj Bożenko, ja mam się z czego odchudzać. Słodycze niestety mocno dają się we znaki :)
Usuńoj tam:)kochanego ciałka nigdy za wiele:))
UsuńTakie ciacha, a ja w żadną sukienkę nie wchodzę:-( buuuuu
OdpowiedzUsuńale to też dobry sposób:))możesz wymienić garderobę:)))
UsuńSmakowite łakocie nam prezentujesz : ) Naczynie na naleweczki prześliczne.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))tak mi się udało z tym naczyniem:)))
UsuńBożenko! Z takimi Rarytasami to ja mogę mieć co dzień chandrę, Ale ja jej nie mam w ogóle bo lubię Jesień - Pozdrawiam goraco
OdpowiedzUsuńprzyznam Ci się Krysiu,że ja nie mam czasu na chandrę:))ba,powiem więcej,ja w ogóle nie mam czasu i nie wiem dlaczego:)))od rana do wieczora coś dłubię:))
UsuńCzyżby juz jesień za oknem. Tez tak lubię ciacho i kawa a potem wyrzut sumienia i pytanie co to będzie na wiosnę. Miło u ciebie. Pozdrawiam serdecznie i w czwartek do mnie na kawusię zapraszam. A dzisiaj będzie debiut kolejnej skrzyni na blogu.
OdpowiedzUsuńwiesz,gdyby się zjadało całą blachę to zgoda:))ale jak miło gdy ktoś wpadnie poczęstować go swoim wypiekiem:))))
UsuńWszystko pysznie wygląda. Tylko potem ja nie wyglądam pysznie po takim obżarstwie 😉
OdpowiedzUsuńkochanego ciałka nigdy za wiele:))))
UsuńOch Bożeniu, ja pierwsza do słodkości! Co jak co , ale ciacha uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńi ja:)chociaż mi nie wolno:))
Usuńciasto kawowe nie jada mój M dlatego rzadko piekę, ale Twoje wygląda prze smacznie:)
OdpowiedzUsuńCiasteczka z masła orzechowego znam, ja daje połowę szklanki;) ale i tak są pyszne.
Tych ostatnich nie znam dlatego zapisuję do wypróbowania- dziękuje;)
wygląda i smakuje:)))
UsuńJako wielka wielbicielka wszelakich ciastek i ciasteczek - zjadłabym je wszystkie :) Na sam widok ślinka mi leci :) W pierwszej kolejności muszę wypróbować kawowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
na blogu Pani Tereska jest oryginalny przepis gdybyś chciała:)ja go zmodyfikowałam i myślę,że jest lżejszy:)
UsuńPyszne słodkości wsam raz na długie jesienne wieczory przy kominku. Buteleczka do nalewki bomba!
OdpowiedzUsuńa dziękuję:))właśnie się zastanawiam co by tu zrobić:))
UsuńBożenko to ja łapnę się za ten kawałeczek ciasta... pysznie wygląda a piec się nie chce... hihi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
sie pani częstuje:)))))
UsuńŚlinotok na miejscu :)
OdpowiedzUsuńups:)))
UsuńOlá amiga, passei por aqui para desejar-lhe uma
OdpowiedzUsuńabençoada continuação de semana.
Que post delicioso!!!
Doce abraço, Marie.
Obrigado Mary pelas suas amáveis palavras.
Usuńcumprimentos
Mniam mniam... ale wspaniałości, może spróbuję Twoich przepisów :)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo:))
UsuńU Ciebie Bożenko nie dość ,że pięknie i romantycznie...to jeszcze bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam do ciebie zaglądać :)
Uściski :)
narobiłaś mi i smaka i chęci
OdpowiedzUsuń