o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.

niedziela, 5 czerwca 2016

3660...3981

Początkiem roku Ania Jacewicz na swoim blogu ogłosiła wyzwanie pt:3660 stron do przeczytania.
Jako,że w tym roku z czytaniem u mnie było marnie podjęłam wyzwanie żeby się zmobilizować.
Kolejne książki przeczytane:)
Simon Beckett "Szepty zmarłych"-255 str
Ciężki mroczny kryminał utrzymany na bardzo wysokim poziomie,gdzie "trup sieje się gęsto"
Nie polecam ludziom o słabych nerwach:))
Jojo Moyes to autorka kolejnych książek które przeczytałam.Trafiłam na nią przez zwiastun filmu który będzie grany w kinach od 10 czerwca "Zanim się pojawiłeś".Koniecznie chciałam przeczytać książkę zanim pójdę na film,ale niestety we wszystkich bibliotekach jest wypożyczona,ale za to były inne książki tej autorki i tak przeczytałam:
"Zakazany owoc"-462 str-słodko -gorzka historia o miłości z przesłaniem,że szukasz daleko tego co masz blisko:))
"Ostatni list od kochanka"-495 str-książka o miłości z przesłaniem jak to się plączą ludzkie losy:)
I tym sposobem przeczytałam 3981 str z wymaganych 3660:))
Zakończyłam wyzwanie ,ale nie kończę czytania:))kolejne książki stoją w kolejce do przeczytania:))





Free background from VintageMadeForYou

8 komentarzy:

  1. Brawo... wyzwanie zakończone, ale chęci na czytanie pozostały, i tak trzymaj!
    Becketta przeczytałam już wszystko, a za Jojo Moyes jakoś nie mogę się zabrać. Teraz zresztą zbliża się koniec roku szkolnego, więc siedzę w papierach :(
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki za podpowiedz z Becekttem, lubię kryminały a tego autora nie znam,podrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybko uwinęłaś się z wyzwaniem. Za kryminałam nie przepadam, ale poszukam książek Jojo Moyes.

    OdpowiedzUsuń
  4. I tym sposobem udowodniłaś, że 3660 stron jest do ogarnięcia już w niecałe pół roku nawet przez bardzo zajęte rękodzielniczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo TY!!!Chętnie sięgnę po Becektta,lubię mroczne książki:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Też dziękuję za podpowiedź Becketta, jeśli lubisz takie ostrzejsze kryminały, to polecam Karin Slaughter.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo u mnie w tym roku bardzo kiepsko aż wstyd się przyznać!

    OdpowiedzUsuń