o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

ROZKRĘCAM SIĘ SZYCIOWO:)))

Są prace które lubię bardziej i takie które robię,ale mniej je lubię:)Najbardziej z rękodzieła lubię haft krzyżykowy i zawsze będę ubolewać ,że nie jest doceniany przez ludzi.Kiedyś uwielbiałam szyć.Nie uczyłam się nigdzie krawiectwa,jestem samoukiem,więc czasem te moje szycia wychodziły takie jak obrazy Nikofora,proste,domowe,ale ja i tak byłam zachwycona.Potem na jakiś czas odstawiłam szycie,raczej ze względu na to ,że wykończyłam 3 maszyny z pomocą mojego dziecka:)))Teraz znowu wracam do szycia,szyję takie tam drobnostki:)))
Woreczek na pantofle do przedszkola dal pewnego małego dżentelmena,który ma śliczne imię i uwielbia pociągi:))
Woreczek ma również szelki jak plecak i podszewkę:))
Lubię te moje dziewczynki własne i te przyszywane,więc jak mnie o coś poproszą to staram się zawsze pomóc:))
A żeby nie było żal małej siostrzyczce małego dżentelmena to i dla niej powstał mały woreczek na ulubioną zabawkę:)))
Chociaż jak widziałam ostatnią najlepszą "zabawkę" sikorki na fb ,to nie wiem czy talerz z barszczem zmieści się do takiego małego woreczka:))))haha:))
No i jeszcze coś dla siebie:)
I to chwilowo na tyle ,bo w sumie jeszcze do końca tygodnia jestem na wakacjach:)))ale pogoda się zepsuła:))....czy znowu któraś z Was narzekała że za ciepło??????????
Witam nowych gości,wow!przekroczyłam trzysetkę:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))

Free background from VintageMadeForYou

29 komentarzy:

  1. Wszystko jest śliczne. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobiegałam troszkę po Twojej "Krainie Szczęścia" i bardzo mi się tu podoba. Jest cudnie !
    Szycie , niestety jest poza moim zasięgiem.
    Woreczko-plecaczek i woreczek - piękne i słodziutkie, fartuszek extra !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Prace są prześliczne , wszystkie mi się bardzo podobają , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz Bożenko, jaki Nikifor jest sławny- zaczekaj trochę:-))))
    A Twoje " krzyżyki" są cudne, wiem coś o tym, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bożenko witam zacznę od fartuszka jest bardzo ładny i zainspirowałaś mnie do uszycia sobie nowego właśnie takiego bardziej nowoczesnego a woreczki to może lepiej nie będę pisać? - są przecudne pozdrawiam ciepło Maria

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne woreczki i fartuszek,też bardzo lubię haft krzyzykowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Woreczki są śliczne. Jak szłam do zerówki to miałam woreczek uszyty przez moją mamę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super woreczki. Na pewno się spodobają i będą robić furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie szyjesz ( żałuję,że nie jestem Olafem):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne woreczki a fatuszek rewelacyjny!!!!
    a jeśli chodzi o haft krzyżykowy to zawsze będzie on u mnie na pierwszym miejscu:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne szyjątka zwłaszcza woreczek z haftem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładne mi drobnostki!:)) Śliczności po prostu:) A fartuszek - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki śliczny woreczek fartuszek też super pozdrawiam i zapraszam do mnie i do obserwacji .Ewa.http://uszycprzerobic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. jak najbardziej się rozkręcaj... bo dobrze Ci to idzie

    OdpowiedzUsuń
  15. Woreczek -plecak świetny pomysł , a dzieciaczki lubią takie ,,ich i tylko ich drobiazgi ,,,

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooo moje dziewczyny tez do szkoły może poszyje im worki :) Two je bardzo sa piękne :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Bożenko, fajnie się rozkręcasz! Woreczek plecakowy i woreczek woreczkowy są śliczne, fartuch też pomysłowo stworzyłaś. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Woreczki są prześliczne! Szkoda, że moje wnuki już duże:) uszyłabym im woreczki takie podobne do Twoich, ściągnęłabym pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałości same i to haftowane a fartuszek prześliczny!Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)pa

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne woreczki i ważne że w przedszkolu nikt nie będzie takiego miał . Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  21. Same slicznosci,a fartuszek anprawde uroczy!!
    Ja nie szyje,w iec tmy abrdziej Was Kochane z talentami podziwiam!!
    MIlo bardzo u Ciebie, i najserdeczneij zapraszam an re-wizyte do mojego Domu with Love!!Pozdrowienia i serdecznosci
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj, wiem, ile pracy włożyłaś szyjąc woreczki... Haftowanie, dobór materiałów, szycie...., ale efekt końcowy jest super fajny- wyglądają przesłodko. Na pewno bedą się podobać milusińskim.
    Bożenasko- patrząc na Twoje wyszywanki zachciało mi się także krzyżyków. Wyszywam misia- jak skończę to pokaże... a kiedy skończę...nie wiem... :)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  23. To dla nas te cuda :) dziekujemy serdecznie,wkrotce podesle zdjecie przedszkolaka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bożenko pociąg i woreczek, który z nim powstał jest rewelacyjny. Pięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny fartuszek, a Olaf i Kaja (rzeczywiście ładne imiona) na pewno będę zadowoleni. Zapraszam na mojego bloga, którego od dzisiaj prowadzę z przyjaciółką (na razie tylko jeden post, ale mamy nadzieje, że będzie lepiej): limegreen83.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Z takim pięknym woreczkiem Olafek zrobi furorę w przedszkolu a i jego siostrzyczka ma powód do dumy. Fartuszek słodziutki. Widzę Bożenko że mamy ze sobą wiele wspólnego :) Podobnie jak Ty jestem samoukiem w kwestii szycia a haft krzyżykowy jest moim najukochańszym rodzajem rękodzieła. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne te hafty! Kolejeczka jest słodka - bardzo mi się podobają oba woreczki.

    OdpowiedzUsuń