Bo koty są dobre na wszystko.
Na wszystko, co życie nam niesie.
Bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.
A zimą – gdy dzień już zbyt krótki
i chłodnym ogarnia nas cieniem,
to k o t - Twój przyjaciel malutki
otuli Cię ciepłym mruczeniem.
Franciszek Klimek.
A to dowód,że Franek jest komputerowym kotem:)))
I że jest złoty:))
I że jest najpiękniejszy:))
DOM SZCZĘŚLIWYCH KOTÓW
Niemal założyć się jestem gotów,
bo wątpliwości moich to nie budzi,
że gdzie jest dom szczęśliwych kotów,
tam jest i dom szczęśliwych ludzi.
O MUZYCE
Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem,
jest mruczenie szczęśliwego kota.
...
Kotu potrzeba niewiele:
Pogłaskać go tylko w niedzielę,
w poniedziałek, wtorek i w środę
leciutko podrapać go w brodę,
w czwartek, w piątek i w sobotę
pobawić się trochę z kotem
i w niedzielę – znów niewiele.
A jeśli ci się uda
pokochać go troszeczkę
i tym co mu smakuje
napełnisz mu miseczkę
i mocno postanowisz
nie oddać go nikomu
i zgodzisz się by czasem
porządził trochę w domu,
to zauważysz potem
(to zresztą przyjdzie z wiekiem),
że będąc bliżej z kotem,
jesteś bardziej człowiekiem.
Wesołego dnia kota:)))
Śliczny rudzielec i jaki pomocny przy losowaniu:)
OdpowiedzUsuńCuuuuuuuuuuny przyjaciel!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńKocham Franka!
OdpowiedzUsuńFRANIU JEST PIEKNY:))) GŁASKI DLA KOCIA:))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Franku z okazji dnia kota:))Jaki ty jestes sliczny az by sie chcialo wysciskac:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Kocham koty ! :) Moja kocica Niki też pozdrawia Franka ;)xxx
OdpowiedzUsuńgłaski i przytulaski od Truśki dla Franka:)
OdpowiedzUsuńFraniu dziękuję Wszystkim za mizianki:)pozdrawia Wszystkie blogowe kotki i stwierdza,że na dziś ma dośc miziań i wynosi się do swojego kosza odpocząc po święcie:)))))ot kot:)jak zawsze swoimi ścieżkami:)))
Usuńpozdrowienia od Milenki:):)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Franka od Tofika i wszystkiego naj,naj,naj...
OdpowiedzUsuńUściski i ugłaskania dla Frania. :) Bożenko dużo w tym prawdy co napisałaś. :) Większość osób i nawet ja sama myślimy tak samo więc coś w tym jest. Dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńMój nauczyciel z j.polskiego powiadał:"KOTY, TO DRANIE", pomimo tego, kotka u nas gości w domu!Pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńMasz pięknego kotka Bożenko, u mnie nie ma bo córka i dzieciaki mają uczulenie....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiękny post.Franiu jestem pewna że doceniasz fakt znalezienia się u tak Cudownej opiekunki.A za tego "złotego" widzę wdzięczność w jego oczach na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
O tak,macie rację.Chyba docenia i dlatego jest taki fajny a nie drań:))))Ja myślę ,że on wie że dostał drugie życie,a nawet trzecie po jego chorobie,gdzie pół mojej wycieczki do Grecji znalazło się w jego tyłku(zastrzyki i zabieg).Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję że zaglądacie:)))
UsuńNajlepszego dla Franka;** Wytarmoszę jak przyjadę;)))
UsuńJa mam pieska, więc miłość do kota musiała zejść na drugi plan. No i kochana dziękuję za komentarz, teraz wiem, że ta przeklęta obrazkowa weryfikacja została usunięta. Swoją drogą to jakiś cymbał się nie popisał, oczopląsu można dostać patrząc na te literki. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńDokładnie, to samo mu powiedziałam. Że mi się kupuje diamenty a nie każe sprzedawać. :/ Wczoraj powiedział że to żart ale uznałam że tylko dla niego. Za dużo już było tych niesmacznych żartów. :/ Franek jest boski. :) Uściski dla niego. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń