Będzie o moim zauroczeniu pewnym zdjęciem i jego konsekwencjach:)))
To właśnie to zdjęcie mnie urzekło a raczej ubranko dla wina.A zdjęcie znalazłam w galerii mojej dekorkowej przyjaciółki Magnolii:)Zaraz też napisałam do niej czy mogę sobie taki fartuszek odgapić,a ta kochana duszyczka zaproponowała mi ,że zrobi dla mnie taki fartuszek i jak napisała tak zrobiła:)
Jakież było moje zaskoczenie ,że parę dni później listonosz dostarczył mi przesyłkę a w niej:
Takie cudeńka:))fartuszki i serduszka uszyte przez Marzenkę:))
Jeden z nich spodobał się Frankowi,ale mu go zabrałam:)
Dziękuję Ci Marzenko ogromnie:)))
A co u mnie?:)a działam sobie wytwórczo:)powstało parę małych hafcików i takich różnych maleństw:))
zawieszki na herbaty:)grafika-prezent od Asi z Green Canoe:))przyklejone na tekturę i ozdobione koronką szydełkową:))
bobinki:)żeby ogarnąć wstążki i koronki:))
haft krzyżykowy w ramce serduszkowej:)haft taki sam jak serwetka na serduszku:))
i jeszcze taki maleńki hafcik róży-a jakże:))bardzo lubię takie maleństwa:)))
Witam nowych obserwatorów:))
Dziękuję za wszystkie miłe słowa ,które do mnie piszecie:))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Fajny pomysł z tymi fartuszkami... Ale bobinki dzis królują... Tez by mi się przydały... To takie drewniane do decu? Oswiec mnie misia... :)
OdpowiedzUsuńTak kochana:))drewniane bobinki zakupiłam w "Drewnianej Dolinie"za całe 2 zł sztuka:))długość 13 cm szerokość 8:)buziaczki
UsuńO widzisz... Czyli trzeba zakupy zrobić :) Dziękuję za info :):*
UsuńFrankowi "do twarzy" w tym ślicznym fartuszku:) Dostałaś piekne prezenty. Twój TUSAL-owy słoiczek z poprzedniego posta super!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńCudne prezenty:)
OdpowiedzUsuńoj tak:)))
UsuńNo pięknie tu u ciebie, fartuszki wymiatają są cudowne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprawda?:))))))cudne:)też siem zachwycam:))))))))))))
Usuńkiedy ty się wyrabiasz?!!Podziwiam i urodę prac i Twoją pracowitość:)
OdpowiedzUsuńOluniu:))odzyskałam czas:))buziaki:)))
UsuńŚwietne fartuchy! A ile różnych piękności - nic tylko się zachwycać!:)
OdpowiedzUsuńdzięki Słonko:))
UsuńCudne fartuszki , cudne hafty .
OdpowiedzUsuń:))))))))
UsuńFartuszki fantastyczne, hafty cudne. Co do bobbinek straciłam dla nich uwielbienie bo powstało u mnie pytanie co dalej zrobić z nawinietymi bobbinkami? W małym niciaku się nie mieszczą. W dużym koszu powstał mi bałagan. Ostatnio zmajstrowałam coś z takich materiałów jak stojak na ręczniki papierowe i rolki po papierze toaletowym :) Ale to pokaże jak złapię ciut światła na foty. :)
OdpowiedzUsuńI tu masz rację,ale zrobiłam do nich pudełko:)
UsuńCudne te hafty i te fartuszki na wino. Widziałam je u Magnolii a kilka lat temu u Jagody.
OdpowiedzUsuńAleż tu u Ciebie słodziutko, pięknie. Wszystko takie urocze i pomysłowo ozdobione decu i haftamiu, cudne!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
sliczne fartuszki:)Zawieszki i bobbinki swietne ,a ten mały hafcik z różą cudny :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale Franek bije zawsze wszystko na głowę ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj tak:))normalnie śmieją się moi domownicy ,że gwiazda internetu z niego:)))
UsuńJa bym takiego fartucha nie oddała hihi:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Bożenko ,ze Ci się moje fartuszki podobają ...ale co tam moje wypocinki...Ty to cuda tworzysz i jak zawsze mnie nimi zachwycasz ...to serducho jest cudne i obrazek do kompletu....bajka. Buziaki
OdpowiedzUsuńMarzenko:)Tobie dziękuję:))
UsuńBożenko...ślicznie zrobiło się na Twoim blogu... tak lekko, kolorowo i chyba juz bardziej wiosennie !
OdpowiedzUsuńsłodkości dostałaś ...naprawdę ...
hm... Frankowi ładnie w tym fartuszku ... hihi
pozdrawiam serdecznie
Tak ją przywołuję ,ale zima trzyma się mocno:)))
UsuńBożenko-cudnie,wiosennie i kolorowo na Twoim blogu.Fartuchy-wspaniałe.Franek-gwiazdą internetu jest i basta.Zerknij na FB i mój profil.Buuuuziaki.danka
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu:)))byłam widziałam:)))
UsuńMały hafcik na końcu - uroczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dziękuję:)mnie też się podoba:))
UsuńWszystko jest śliczne - małe robótki a cieszą oko jak nic innego, kociak słodki
OdpowiedzUsuńMałe robótki mają jeszcze tą zaletę ,że nie robi się ich miesiącami:)))
UsuńTe fartuszki są fantastyczne:))A Frankowi jak w nim pięknie:)))
OdpowiedzUsuńTen hafcik w ramce serduszkowej cudowny.
Pozdrawiam serdecznie.
Franek:))gwiazda internetu:))))hihi:)))
UsuńTak bardzo wszystko mi się podoba,że słów brakuje. Wpadnę po południu, by dokładnie wszystko jeszcze raz obejrzeć!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)zapraszam:)))
UsuńACH:)) JAKIE TE FARTUSZKI I HAFCIKI SŁODKIE....ALE FRANEK NAJSŁODSZY!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńoj tak,a ta ruda małpa o tym wie i to wykorzystuje:)))
UsuńNie mogę sobie darować, że przez tak długi okres czasu nie trafiłam do Ciebie. Wiem tez,że dzisiejszy wieczór spędzę na Twoim blogu, bo się w nim po prostu zakochałam, a przejrzałam zaledwie kilka postów.Czuję bratnia duszę jak nic. Ciesze się, że zostawiłaś u mnie komentarz, bo pewnie długo jeszcze bym Cie nie odnalazła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)zapraszam:))
UsuńTrafiłam do Ciebie przez przypadek i co widzę same piękności.
OdpowiedzUsuńPomyszkowałam trochę i pięknie tutaj, jeśli pozwolisz to zostanę na dłużej. Pozdrawiam i zapraszam do mnie Zosia.
dziękuję za zaproszenie:))
UsuńSame śliczności:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze te fartuszki! A twoje mini hafty zawsze mnie zachwycały!
OdpowiedzUsuń