Za stołem:)
Mój ulubiony kącik:)
Jakiś czas temu kupiłam w Skoczowie w hurtowni dekupażu jak by go nazwac-transfer do aplikacji.Jest to coś w rodzaju dwustronnie klejonej flizeliny tylko na papierze.Papier firmy TODO.Fajna sprawa bo aplikacji nie musi się przyszywac,co mało wprawnym osóbkom nie zawsze wychodzi równo.Najpierw przyprasowuje się tkaninę na kawałku papieru,potem wycina motyw,a potem naprasowuje na tkaninę.Możliwości są ogromne,zależy od pomysłowości.Tak powstała mała podusia w róże.
Jeszcze parę słów o flamastrach do tkanin:)
Strasznie fajna sprawa jak ktoś ma małe kreatywne dzieci.Kupujesz koszulkę za parę groszy a mały artysta maluje sobie flamastrami sam na niej to co chce.Potem zaprasowujesz po lewej stronie i gotowa niebanalna koszulka,która nadaje się normalnie do prania,a motyw się nie spiera.Ja wykorzystałam je do napisu na poduszce-ma belle i fioletowy-tu mieszka miłośc.Oczywiście kupiłam je właściwie do pasków na woreczki,ale woreczki niestety nie wyszły.Tzn-próbowałam przetransferowac wydruk za pomocą nitro na surówkę,ale nic nie wyszło.Surówka jest chyba za gruba i nawet maleńkiego śladu nie zostało,tak że muszę wymyślic coś innego:)
A tu maleńki obraz na sztaludze.Mały dekupażyk:)
No i jeszcze bombka na szydełku.Wzór to małe różyczki.Wyszło ich 12 szt na bombkę wielkości 8cm.
Przede mną jeszcze dwie bombki i gwiazdki:)Tak sobie wymyślam na te święta:)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających:)))
U Ciebie są tak piękne rzeczy że nie można oderwać oczu. :)
OdpowiedzUsuńBożenko wszystko śliczne, podusia różana, dama różana i jeszcze na dodatek bombki różane! ;)
OdpowiedzUsuńZwariuję przez Ciebie! ;)
Buźka!
Prace jak zawsze cudne-wiem powtarzam się strasznie ale nie da się inaczej jak patrzę na takie piękności,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńojej, ale swietne poduszki:)i zaskoczylas mnie info o tym papierze do naprasowania tkaniny:)swietna sprawa:)a bombka po prostu piękna:)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy stworzyłaś! Zwłaszcza urzekła mnie Twoja szydełkowa bombeczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Aniele ,nie wariuj przeze mnie proszę:)))
OdpowiedzUsuńABily-to nowośc w hurtowni.Ale myślę że taniej można wykorzystac flizelinę.
Dociu,wysłałam Ci maila:)))
Kasiu,Lucynko:)dziekuję:)))
Cudeńka pokazujesz! Prześliczne!
OdpowiedzUsuńPoduszeczki są fantastycznie... pięknie się prezentują!Urocze:)
OdpowiedzUsuńWspaniale tworzysz!
Serdecznie pozdrawiam.
Peninia*
Bombka, jest fantastyczna, i wydaje mi sie trudna, czy ona jest na szklanej kuli? ja robie gwiazdki tak tez sobie umyslilam na to Boze Narodzenie, chcialabym bombki ale gdzies widzialam ze potrzebne sa szklane, przezroczyste bombki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduszki sa cudne, biała bombka-bomba....cuuudnie Bożenko....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje poduchy:)) Ale bombka mnie zniewoliła:))) Cudeńko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
milo sie przytulic do takiej podusi :)
OdpowiedzUsuńGrażynko:)bombki są plastikowe,składane,takie do dekupażu.Bombka średnicy 8 cm kosztuje około 5-6zł.Ja swoje kupiłam w pasmanterii i w sklepie z materiałami do dekupażu:)))
OdpowiedzUsuńJutko:))ja myślę ,że z Twoimi zdolnościami pokażesz nam taką bombkę ze sznurka:)))
Sarmatix,Peninio,Basiu,Ago-dziekuję za miłe komentarze:)))
Cudeńka tu :) Dziękuję za komentarz u mnie, bo wreszcie trafiłam TU :) Z profilu w obserwowanych za nic nie mogłam się dostać na bloga :(, ale w końcu się udało :)
OdpowiedzUsuńCo do pytania o masę na torcik. Tak robię sama, już chorowałam na takie torciki od dawna i szukając i sprawdzając,znalazłam i jestem zadowolona :)
Więcej na temat mas cukrowych napisałam kilka postów wcześniej, a dokładnie tu:
http://szydelkoszmatka.blogspot.com/2011/07/z-doskoku-odpowiadam-na-pytanie-co-do.html
Mam nadzieję, że napisane w miarę zrozumienia :)
Jak by coś, proszę pytać :)
Dziś właśnie skończyłam kolejnego, ale na razie fotek nie mogę umieszczać, bo to na jutro niespodzianka dla mojej mamy,a ona do mnie też na bloga zagląda:)
Pozdrawiam serdecznie !!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA w tym wszystkim zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tymi pisakami i koszulkami. Tylko czy te pisaki muszą być specjalne? czy tylko papier? Moje dzieciaki były by przeszczęśliwe :D
A te poduchy są naprawdę rewelacyjne !!!
QRCZAKI MUSZE POSZUKAC TAKICH PISAKÓW....BO MOJE NA BAWEŁNIE JEDNAK TROCHE SIE ROZMYWAJA...PIEKNE TE PODUCHY-POZDRAWIAM...A TA FLIZELINA-REWELACJA:))
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości u Ciebie:)Patrzę z zachwytem:)
OdpowiedzUsuńAle cudowności u Ciebie,masz niezwykle klimatyczne mieszkanko:)
OdpowiedzUsuńZauroczona jestem różaną poduszeczką i bombką! Cuda!!!
OdpowiedzUsuńAleż cudowności, aż dech zapiera. Cudowny klimat, delikatny kobiecy, ach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sliczne poduszki:))A bombka przecudowna:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Dziękuję :* Już nie mogę się doczekać. ;)) Poduszki i bombka wspaniałe. :)Muszę dla siebie też kupić choć malutką maszynę do szycia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle ciepłych słów:)))Flamastry się nie rozmywają bo koniecznie trzeba je zaprasowac po lewej stronie:)))A papier jest do aplikacji z tkanin i jest osobną bajką:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa flizelina chyba sie nazywa "flisofix", przynajmniej u nas :) To superpraktyczna rzecz i dobrze wiedziec ze w Skoczowie jest taka hurtownia. Przy nastepnej wizycie w Cieszynie odwiedze i Skoczow :)
OdpowiedzUsuńA poduszki to prawdziwa fantazja, co jedna to ladniejsza i u Ciebie tak ladnie...:)
Patrzę, patrzę i nie mogę się na patrzeć.
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne, ale bombka... wymiata! Super, malutkie, romantyczne arcydzieło!
OdpowiedzUsuńBożenko, paczuszka doszła. :) Cukieraski są przewspaniałe, sprawiły ogromną przyjemność. :) Ogromnie dziękuję!!! :D :*
OdpowiedzUsuńPrzyznam że dawno nie dostałam tak wspaniałego prezentu. :) Ta bombka przyznaję, jest niesamowita oprócz pozostałych dzieł. :) Ściaskam. :)
OdpowiedzUsuńBożenko dziękuję Ci za te ciepłe słowa i za anioły, dziś miałam wyjątkowo straszliwego doła i przed chwilą zadzwoniła do mnie siostra i Twój wpis pomogły mi. Dzięki. :*
OdpowiedzUsuńPodusie piękne,ta z różyczkami bardzo słodka :) bombeczki też pięknie ozdobiłaś.
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór nagrody na moim blogu tu:
OdpowiedzUsuńhttp://jewellerybyagnieszka.blogspot.com/2011/11/wyrozniona.html
zakochałam się w tych Twoich poduszkach, pozdrawiam Majka
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńŚwietne poduszki, teraz już wiem jak się takie cuda robi, a głupi myślałem, że takie tylko w fabryce powstają. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRóżana bombka -rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń