Bez u mnie powoduje wspomnienia mojego dzieciństwa.Mieszkałam w kamienicy razem z dziadkami ,ciotkami,wujkami i paroma innymi rodzinami.Na podwórku rósł ogromny bez,ten pospolity,jasno fioletowy,a kiedy rozkwitał dziadek ścinał co piękniejsze kwiaty i roznosiliśmy po wszystkich sąsiadach:))Cały dom pachniał bzem.Nie ma dziadków,nie ma również bzu,a w kamienicy nie mieszka nikt z rodziny,ale wspomnienia zostały:)dlatego jak Kasia ogłosiła wyzwaniem kwiatowym właśnie bez to bardzo się ucieszyłam:)
Jedna gałązka bzu.Niebieskiego.
a tu dowód,że jest niebieski bez:)zdjęcie z otchłani netu:)
Tak prezentuje się gałązka.Kanwa Aida niebieska,nici dmc dobór własny .
No i oczywiście sesja,no bo jak nie obfocić takiego cudeńka:))
I jeszcze banerek zabawy:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:)piękne dni się nam szykują:))wreszcie ciepełko:)))
Bożenko piękny ten hafcik , bardzo lubię bez za jego zapach i cudne drobne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wczoraj w Pszczynie stałam pod drzewem bzu i wchłaniałam jego zapach:)))
UsuńBez uwielbiam , mam drzewko pod samym oknem sypialni :D Już się nie mogę doczekać, aż rozkwitnie :)
OdpowiedzUsuńHaft piękny :)
Pozdrawiam ciepło, Agness <3
u nas już zaczynają przekwitać:)
UsuńBez kocham bezwarunkowo!
OdpowiedzUsuńpiękne Twoje prace
pozdrawiam ciepło
to tak jak ja:)
UsuńPiękny haft Bożenko:)
OdpowiedzUsuńJa dziś rano stałam pod moimi krzakami bzu i wdychałam ich cudny zapach....ktoś by mnie zobaczył to by powiedział "wariatka" hihi....No ale co robić jak takie piękne są:)
ja robię tak samo,więc Cię rozumiem:))
UsuńŚliczny hafcik!!! Uwielbiam bez, jego kwiaty i zapach.... Szkoda, że nie kwitnie dłużej :)
OdpowiedzUsuńa już zabrany do domu zaraz więdnie:))
UsuńBardzo wdzięczny haft! Przecudnie ujęty na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBez to bardzo wdzięczny kwiat, zachwyca swą urodą i rozczula zapachem. Jest tyle odmian bzu i tyle gatunków, że Twój niebieski spokojnie się mieści w ich zakresie, z tą różnicą, ze tak ślicznego i tak trwałego na pewno wśród nich nie znajdziesz. Przepiękna praca, wiosna zostanie z Tobą na dlugo 😁
OdpowiedzUsuńBuziaki ❤
Piekny haft, urok bzu utrwalony na kanwie.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńśliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPiękny haft, Bożenko!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam bez :-)
bo to piękny kwiat jest:)))
UsuńPrzepiękny haft, cudnie bez u Ciebie zakwitł i będzie "pachniał" przez długi czas! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńhaha:)))cały rok:)))
Usuńwspaniała praca !
OdpowiedzUsuńbrawo
pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili
komentarz będzie dla mnie zaszczytem
dziękuję:))wpadnę:))
Usuńtez wolę mówić Bez :) piękniutki haft, świetnie dobralas kolorki !
OdpowiedzUsuńto tak jak ja:)))
UsuńKonwalie i bez to moje najukochańsze kwiatki. Twój hafcik jest cudny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)moje też:)
Usuńpiekności powstają co rusz to nowy hafcik jest do zmiany wystroju:)
OdpowiedzUsuńten akurat ma inne przeznaczenie:))
UsuńPiękny! Też mam sentyment do bzu, nazwę lilak znam, ale bez ma w sobie zdecydowanie więcej treści:-)
OdpowiedzUsuńPiękny haft :) Bardzo lubię zapach bzu :)
OdpowiedzUsuńi ja:)dziękuję:)
UsuńRacja, ten bez to istne cudeńko. Haft wyjątkowej urody, piękny, piękny i jeszcze raz piękny i jakie ma urocze pachnące towarzystwo. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńnaszabrowałam:))))
UsuńBez kocham, moja mama też go kochała. Twój haft wyszedł super. W otoczeniu pachnącego kwiecia pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię wiosennie :)
moja była fanką piwonii:)))
UsuńPiękne hafty i piękna prezentacja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
Usuńu nie też mówi się bez :) Piękny haft ;)
OdpowiedzUsuńchyba w większej części kraju mówi się bez:)))
UsuńKtóż nie kocha tego zapachu i tych gałązek pełnych kroplistego kwiecia?!
OdpowiedzUsuńEch... te wspomnienia...
oj tak:))))
Usuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńPiękny bez u mnie też budzi miłe wspomnienia z dzieciństa gdy dwa piękne drzewa kwitły przy wejściowych drzwiach do ogrodu.
OdpowiedzUsuńu nas już niestety przekwita:))))
UsuńPiękny kwiatek, aż poczułam zapach;-)
OdpowiedzUsuń