różyczka powstała tak jak spódniczka kurczaka:))
jajko styropianowe,a na nim róża,listki i dwa pączki:)pręciki róży to te które się używa do robienia kwiatów z foamiranu,jakoś mi tak spasowały do tej róży:)powiedzmy,że dzikiej:))
I jeszcze w zeszłym roku miałam zamiar zrobić zawieszkę-domek dla ptaszków,ale na planach się skończyło:)chyba też tak czasem macie:)w hafcie nazywacie je ufokami:)a ja mam takie "ufoki"dekupażowe:)a właściwie to nawet nie można powiedzieć,że to dekupaż,chociaż zamysł był taki:))))domek został tylko pomalowany szarą farbą i tak przeleżał w półce:)aż w końcu wyjęłam co nieco,klej na ciepło i powstała taka zawieszka:))
Zachciało mi się wiosny w domku,a tymczasem mam zapach,że głowa boli:))
Jak Wy wytrzymujecie zapach rozwiniętych hiacyntów?:)
Te na szczęście jeszcze nie pachną:)))
I jeszcze muszę się Wam pochwalić:)brałam udział w zabawie u Lidzi w Misiowym Zakątku -cały rok robimy zdjęcia do wybranego przez Lidzię wiersza:)udało mi się nawet dwa razy wygrać,a teraz za "pilność"dostałyśmy od Lidzi takie prezenty:))
Ha!teraz będę miała misia cały rok:))))
Dziękuję Ci kochana za miłą zabawę i piękne za nią prezenty:))same przyjemności:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))
PS:
Aniu:))nie dodam produkcji baranka,bo on jest banalnie prosty-14 kółeczek połączonych razem,łepek wypchany wypychaczem i dwa kółka na "rogi"
Ale wiosennie u Ciebie Bożenko. Ja odgapię domek, bo uwielbiam takie dekoracje.
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo :)odgapiaj do woli:)))
UsuńWiosno, wiosenko : ) Piękne jajo. Co roku testuję siebie na hiacynty i co roku przegrywam.
OdpowiedzUsuńwiesz,ja chyba też przegram:)))
UsuńIleż u Ciebie wiośnianych i Wielkanocnych akcentów.
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć.
I jakie kwiaty...
Pozdrawiam serdecznie :)
tak mi się już chce wiosny:)))
Usuńjak ja nie lubię zimy:)))
wszystko wspaniałe jajka super:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi przypadło do gustu ładnie z tą dziką różą:)
dziękuję:))tak mi przyszło na myśl:)))
UsuńŚliczne jajeczko;) Ja bardzo lubię zapach hiacyntów;)
OdpowiedzUsuńte akurat bardzo intensywnie pachną:))
UsuńUwielbiam zapach hiacyntow. Wybrałaś akurat te najbardziej pachnące - fioletowe.Cudne jajeczko.
OdpowiedzUsuńte maleństwa mają być białe,ale mnie się wydaje,że one wszystkie intensywnie pachną:)
UsuńI u Ciebie Bożenko już pięknie, wiosennie :)
OdpowiedzUsuńoj,bo nie chce mi się za okno patrzeć:)))
UsuńSuper, slicznie i wiosennie. Pięknie Ci idzie z tym szydelkiem.
OdpowiedzUsuńPs. Dzięki za poradę w sprawie zatok. Muszę teraz tylko znalesc sposób na sprowadzenie takiej herbatki z Polski.
ja moją rodzinkę "okadziłam",a herbatkę też szukam i jak na razie bezskutecznie:))))
UsuńBożenko, pięknie przywołujesz wiosnę i Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBożenko, ale pięknie sobie dłubiesz. Najpierw fantastyczne kurczaki, potem cudny Michał a teraz to prześliczne jajeczko. niech to szydełko trzyma się Ciebie jak najdłużej :) Hiacynta w domu miałam raz, ale jakoś w ogóle go nie czułam. No i dziękuję CI pięknie za cały rok wspólnej zabawy :)
OdpowiedzUsuńto Ci jeszcze zdradzę w tajemnicy,że wyszydełkowałam sobie ...kamizelkę:)))właśnie ją kończę:)))..sama sobie się dziwię:))
UsuńTy kochana chyba nie śpisz po nocach,przyznaj się :)
UsuńBożenko! Ale Cudowności nam tu pokazujesz w tym jajku po prostu się zakochałam jest Śliczne , Domek też jest Uroczy - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńten domek chodził za mną od zeszłego roku:)))
UsuńBożenko fajnie ze to szydełko Ci się przykleiło do łapek bo bardzo fajne ozdóbki wydziergałaś. Jajo jest superowe.
OdpowiedzUsuńGratuluje prezencików od Lidzi i dziękuje za info na temat baranka.
Pozdrawiam
no tak,ale haft leży:)))
UsuńU mnie za oknem 20 cm śniegu, a u Ciebie wiosna pełną gębą!
OdpowiedzUsuńu mnie też:))aż się nie chce patrzeć za okno:)))
Usuńśliczny domek
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŁadnie dłubiesz!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚrodek zimy, a u Ciebie tak pięknie wiosennie:-)
OdpowiedzUsuńto pocieszajki przeciwzimowe:)))
Usuńdomkowa zawieszka jest naprawdę świetna, taka..... ciepła
OdpowiedzUsuńpasują te różowe jajeczka
podoba mi się bardzo, choć nie jestem wielbicielką (tak mi się do tej pory wydawało)
miały być niebieskie,ale po otwarciu farby okazało się ,że zaschła,więc musiały zostać oryginalne:)))
Usuńśliczności
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńDomek bardzo mi się spodobał, a i jajo jest super!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńJak ja bym chciała umieć tak "dłubać" szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńBożenko śliczne jajeczko zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńTeż mi już tęskno za wiosennymi ozdobami, a Twoja jest cudna :).
Ja nie trzymam w domu kwiatków, które mocno pachną - duszą mnie ...
Hihi też się ucieszyłam z szydełkowego misia od Lidki :).
Jajeczko jest przepiękne, istne cudo :-) A domek uroczy i już. Hiacynty to ja raczej w ogrodzie, ale jeszcze trzeba czekać. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne jest to szydełkowe jajeczko. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAch...Bożenko, żeby tak choć w 1/100 umieć tak pięknie szydełkować jak Ty...ach....
OdpowiedzUsuńJak wiosennie! Dość już zimy, zaprośmy wiosnę do domu. U mnie też powoli wkładają siękolory i kwiaty. Nawet meble w pracowni maluję w bardziej soczystych kolorach. Pozdrowienia i serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńBożenko ...ach jak pięknie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wiosna na całego :) Wspaniały domek :) Śliczne szydełkowe jajeczko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny domek:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko ten domek mnie zauroczył. U Ciebie zawsze takie cuda :)
OdpowiedzUsuńBożenko ten domek mnie zauroczył. U Ciebie zawsze takie cuda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach hiacyntów... ostatnio miałam w domu ok. 30 rozwiniętych :) Marzenie!
OdpowiedzUsuńKarmniczek jest przeuroczy! Też jestem domatorką. Obserwuję i będę zaglądać tu częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!
Zawieszka cudna, o mnie musiałby wisieć pod sufitem, bo moje koty strasznie niszczą takie cuda co to w środku maja jakieś tam kuleczki a one uważają, że są do zabawy :) Mówisz, że do Świat się sposobisz, no ja pewnie zdołam z jedno jajo styropianowe przyoblec w jakiś materiał i pewnie na tym się skończy jak zawsze, bo jak mówisz o ufokach to ja mam za dużo ufoków do skończenia :)
OdpowiedzUsuńuściski!
Popatrz jak ten czas leci, dopiero było Boże Narodzenie, a tu już zaczynamy się przygotowywać do Wielkanocy:)
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz.
Pozdrowienia i uśmiechy przesyłam.
Bożenko piękne prace... takie radosne...
OdpowiedzUsuńjak będziesz mieć ochotę to wpadnij do mnie na bloga i zapisz się na wymianeczkę... w sam raz dla Ciebie
pozdrawiam
Tak cieplutko u Ciebie, tak wiosennie ! Pięknie !
OdpowiedzUsuńJajeczko bajeczne i choć za różem nie szczególnie przepadam, to tu wszystko wygląda tak pięknie !
I zawieszka ...ach, Bożenko ...tylko pozazdrościć Twojego talenta :)