o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.

czwartek, 23 lutego 2012

ZAUROCZENIE:)

Zauroczone książkami "Radosne dekoracje"i Przytulne dekoracje" ja i moje córki bawimy się jak małe dziewczynki:)Dobrze że mam w sypialni lila kolor to mogłam użyc tych cudnie pastelowych kolorowych materiałów:)I tak powstało parę tildowych ozdób.A jeszcze dostałam zakręcone białe krzesło,które po obszyciu znalazło swoje miejsce w sypialni.I tak pierwszy pomysł to schowek na pilota i komórki.Niestety w dobie elektronizacji naszego życia komórka to nie tylko telefon ale najlepszy budzik,a że każde z nas wstaje o nieprzyzwoicie wczesnych porach bez budzika ani rusz:)No i pilot.Wiem,wiem,już krzyczycie że to niezdrowo,ale tak jesteśmy przyzwyczajeni że telewizor służy nam jako "tabletka nasenna" a pilot zawsze gdzieś ginął aż do uszycia przeze mnie schowka.Chowam tam też okulary jak czytam w łóżku.No taki przydaś przyłóżkowy:))




Na drugi ogień poszły poduszki.Powstała poduszka "koszulowa",oczywiście ze starej koszuli męża:)I długie poduszki.Poduszki to moja słabośc,mogę je miec wszędzie,szkoda ,że w kuchni nie mam na nie miejsca bo też by tam były:))



Poduszka na zakręcone krzesło:))W formie kwiatu:)I małe kwiaty do kompletu:)










Oczywiście nic bez Franka:)))

Trochę dużo zdjęc,więc jak jeszcze się nie znudziłyście to działania moich córek:)
Paolka uszyła pantofle,ale według wzoru i wyszły trochę małe,uszyła też manekin.




Uszyła też swoją pierwszą tildę-śpiocha.Znalazł miejsce obok Róży,którą dostałam od Kasi:)

Franek chyba wyczuwa konkurencję:))


Ania uszyła pokrowiec na komórkę:))
Sama słodycz:))

A ja pudełeczko na wisiorki:))

Jeszcze pojawiło się parę rzeczy w saloniku,ale to następnym razem,żeby Was nie zanudzac:))
Dziękuję za Wasze miłe słowa w poprzednich postach:)
Dysiaczku,Olqo-przesyłki w drodze,w końcu dziś dotarłam na pocztę:)))





Free background from VintageMadeForYou

24 komentarze:

  1. ojej ale różności u was:)wszystko wyglada świetnie:) i w jakich radosnych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tu u Ciebie wiosennego! Rzeczywiście z
    Zdolna z Was paczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. ile bajecznych cudności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale poszalałyscie.....i niech mi ktoś powie ,ze nasze prababki sie nudziły!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wszystko. I jakie miłe kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze, że jest zabawa :)
    Wszystko bardzo ładnie WAm WYSZŁO...szczególnie spodobały mi się podusie:)
    Ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. O Matko i córki! w tym wypadku powiedzenie, że jabłko pada niedaleko jabłoni jest jak najbardziej na miejscu. Gratuluję pomysłu, cierpliwości i zdolności, śliczne te domowe dekoracje, moimi faworytkami są pastelowe kwiaty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak:)matka i córki to fajna zabawa:))))a jeszcze jak się komuś podoba to co tworzymy to podwójnie cieszy:))))

      Usuń
  8. Wspaniałe dzieła a kocur boski :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana nie dziwię się, że maszyna u Ciebie góruje, bo wychodzą Ci same piękności!Pozdrawiam.pa

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale masa piękności:)))))Bardzo fajna ta poduszka koszulowa:)Świetnie że tworzycie Sobie w Rodzinnym Gronie.Śliczne są prace Twoich Córek.
    Pozdrawiam serdecznie Wszystkie Artystki:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękności. Najbardziej zazdroszczę Ci takiego wspaniałego towarzystwa podczas tworzenia. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ produkcję uruchomiłyście! Ślicznie Wam to wyszło!!! ja też uwielbiam te książki, i wszelkie inne Tonne Finager. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie, romantycznie, kobieco .. Córki odziedziczyły talent po mamie... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Utalentowana Matka takoż i córki! A wspólne dzierganki... poezja! To siedzenie, dłubanie i gadanie... oj jak mnie jest tego brak...
    Piękności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje Drogie:)jako ,że mam ich coraz rzadziej,bardzo doceniam chwile spędzone z córkami:)Kiedy były małe nie mogłam się doczekac aż dorosną,a kiedy dorosły chciałabym zatrzymac czas:))))pozdrawiam

      Usuń
  15. Ale wysyp cudowności!! Te kwiaty z tkaniny, futerał na komórkę, Śpioch, pudełko na wisiorki....... no wszystko jest przeurocze!! Takie wszystko pozytywne, widać że tworzone z miłościa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany! Ile cudów!!! Śliczne wszystko ale mnie najbardziej podobaja się podusie.Też uwielbiam je mieć wszędzie!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. jakie cudności, czuć u Ciebie już wiosnę :) mam z poduszkami podobnie jak Ty więc zazdroszczę ci tych w kształcie kwiatka- są urocze :) manekin, pudełeczko na biżuterię, etui na telefon,kapcie- po prostu wszystko śliczne, słodkie i kolorowe :) oby tak dalej :0 pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bożenko kochana widzę ,że stałaś się szczęśliwą posiadaczką upragnionych książek i jak wena twórcza szaleje u Ciebie,ogarnęła chyba całą rodzinkę,wszystko cudne takie i córcie jakie zdolne na pewno po mamusi,uściski dla Franka,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Kasiu:)))ale to za Twoją sprawką:)))))))))

      Usuń
  19. Bożenko dziękuję za te słowa. :) U Ciebie wszystko takie piękne że napatrzeć się nie mogę. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Bożenko to Cię mam tu :))) podusia piękna... fajnie i miło u Ciebie :* zostawiam

    OdpowiedzUsuń