MINIATUROWA KAMEA I MINIATUROWA ELFICZKA:)

Dostałam kolczyki.Niby nic,ale ja nie mam przebitych uszu do kolczyków.Nie mam i już.Nie będę miała.Dlaczego więc dostałam od mojego dziecka kolczyki?ano dlatego ,że to były śliczne małe kamee,a ja jestem zakochana w takich małych cudeńkach.No i teraz trzeba ją wyeksponowac.Jedna zawisła na łańcuszku i służy jako wisiorek,a druga dostała haftowaną otoczkę i białą ramkę.Wzór haftu zobaczyłam u Atenki.Skopiowałam zdjęcie a potem przy użyciu pikassy powiększając zdjęcie odrysowałam wzór.Udało się:)))Mam nadzieję że Atenka nie będzie zła ,ale szukałam najpiękniejszej oprawy dla tego małego cudeńka:)))A dla towarzystwa miniaturce kamei maleńka elficzka na miniaturce szklanego klosza:))))

Najmniejsza na świecie elficzka:)

U Ateny w Drewnianej Szpulce zobaczyłam kiedyś obrazek ,który wyhaftowała dla Agi.

Free background from VintageMadeForYou