Znacie Renię?myślę,że większość z Was ją zna. Renię i jej bloga -to co mam w głowie:))
Kiedy pisałam o filiżankach Renia napisała mi,że ma dla mnie jedną:)Myślałam,że żartuje,a tu dostaję wiadomość -podaj adres chcę Ci wysłać filiżankę.Podałam i dostałam,
ale powiem Wam szczerze ,że do teraz zbieram szczękę z podłogi:))dziś przyszedł kurier i oto co ukazało się moim oczom!!!
Przecudnej urody filiżanka,talerze i miseczka :)))
Do tego świecznik ,tea lighty i kropelki:)))
Pilk serwetek do dekupażu,które z tego wszystkiego zapomniałam obfocić:)))
I jak to Renia nazwała "niebieska szmatka"
pikowana narzutka na fotel na balkon:))oczywiście w jedynym słusznym czyli niebieskim kolorze:)))
Jak Ci dziękować:))))same słowa nie wystarczą,ale chwilowo muszą:))
dziękuję,dziękuję,dziękuję:))
powiększyła się moja kolekcja z tych wzorów:)))
Czy ja Wam już pisałam,że blogowy świat mnie nieustannie zaskakuje i zachwyca?????
Dziękuję Reniu :)))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
I własnie fajnie jest w blogowym świecie. Nie dziwię Ci się że szczęka opada, bo opada :)
OdpowiedzUsuńBożenko, szczęściara z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy dostałaś!
Renia piękną niespodziankę Ci sprawiła :)))))))) Szczęściara z Ciebie Bożenko :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Wspaniała niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńOooo, moja ulubiona kolekcja. Mam różową i zieloną i nie mogę się zdecydować, która ładniejsza.
OdpowiedzUsuńNie dziwię mnie to nic a nic. Już nie raz doświadczyłam bezinteresownej szczodrosci Reni. Anioł nie kobieta!
OdpowiedzUsuńpiękny prezent
OdpowiedzUsuńTakie Anioły to są prawdziwe Anioły, bo dostajemy od nich dobro całkiem bezinteresownie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjna niespodzianka :) Pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńAle wspaniałą kolekcja. A jeszcze piękniejsze są takie gesty - rzekłabym bezcenne :)
OdpowiedzUsuńŚliczna filiżanka! Piękny prezent dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy otrzymałas. Renia to faktycznie anioł.
OdpowiedzUsuńBożenko! Bardzo ładne prezenty dostałaś, są wspaniali ludzie na blogach - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu cała Renia!!! Ja też mam mnóstwo wspaniałości od niej. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo powiem że i mnie szczeka opadła. przepiękny prezent dostałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też zachwyca ta blogowa bezinteresowna dobroć:-). Śliczności otrzymałaś z ogromną dawką serca - to bezcenny dar:-)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent dostałaś!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości...to cudnie że są jeszcze ludzie z takimi ogromnymi serduchami :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Ale śliczności:)
OdpowiedzUsuńAlez wspaniałości otrzymałaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa niespodzianka, gratuluję prezentów są przepiękne. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty:-) I ile dały radości:-)
OdpowiedzUsuńDobry człowiek przyciąga dobro : ) A żeby tak pięknie obdarować trzeba wsłuchać się w drugiego człowieka, to dziś rzadkość. Tacy ludzie to siewcy dobra. : )
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że to był anioł!
OdpowiedzUsuńOj tak! ANIOŁ Cię odwiedził z cudnymi prezentami :)
OdpowiedzUsuńPięknie Cię Renia zaskoczyła :) anioł, oj anioł :)
OdpowiedzUsuńCudowny prezent... i dodatkowo "w jedynym słusznym kolorze" czyli z zielenią :).
OdpowiedzUsuńA za Becketta przepraszam... ale mi właściwie się sam czyta, nie mogę się oderwać:)
Pozdrawiam serdecznie
Przecudne niespodzianki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniały prezent. To teraz czekam na hafcik pasujący do nowego kompletu :)
OdpowiedzUsuńRenia ma wielkie srducho!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń