Lenimy się ...z kotowym:))
trochę nam smutno,bo się okazało ,że jako darczyńca nie możemy wziąć udziału w losowaniu:)ale ,niech tam:)
słowo się rzekło i się słowa dotrzyma:))jeszcze będzie niejeden konkurs,a Franek bardzo lubi wchodzić w aparat:)hm,czyli ma parcie na szkło:))
tymczasem czytam zamiast haftować:))
Moje dziecko natomiast intensywnie haftuje:))a to podkładki pod talerze z kieszonką na sztućce:)))
i dla ochłody lody z poziomkami z działeczki :))na to ciepełko jak znalazł:)))
Pozdrawiam cieplutko:))....chociaż w taki upał to może lepiej powiać chłodem:))))
zgadza się ..lato wszędzie ...cóż za piękne wnętrze a podkładki bardzo urokliwe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i po lecie:))))deszczyk:))))
UsuńW takich romantyczno-balkonowych klimatach zatracić się w książkach to czysta rozkosz! Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńPodkładki są cuuuudne!
oj tak:)i jak trudno potem zmobilizować się do działania:))))
UsuńPiękny balkon!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))
UsuńBożenko cudny klimacik stworzyłaś na swoim balkoniku :) nic tylko zatracić się w lekturze :)
OdpowiedzUsuńto taki mój mały ogród:)))
UsuńNareszcie lato :),te lody to ja z tobą .
OdpowiedzUsuńzapraszam:)))
Usuńale pięknie u Ciebie :) miłego wypoczywania!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na podkładki :)
mnie też się podobają :))
UsuńPięknie u Ciebie , jak patrzę na zdjęcia balkonu to podobnie jak Franek miałabym ochotę się wyciągnąć i podrzemać ;):)
OdpowiedzUsuńhihi:)obu nam się to zdarza:)))
UsuńBardzo ładne podkładki:)
OdpowiedzUsuńprawda:))))
UsuńBożenko, a jak u nas w szkole gorąco!!! ale ja uwielbiam upały. Mąż ucieszył się z gratulacji różanych i dziękuje!
OdpowiedzUsuńBasiu:)też bym chciała żeby mój M miał kwiatową pasję:)))ale cóż:)zostaje podziw dla innych:)))))
UsuńBożenko - jak nic tylko mój przyjaciel tzn. Franek go zastępuje jak wchodzę do ciebie a tak ogólnie to wiesz że napisałabym więcej ale łapy tak nieziemsko bolą - proste brak praktyki było przez te kilka lat - ślicznie u ciebie kochana i z całego serca dziękuję za tak piękne słowa które mi napisałaś - dziękuję bardzo - buziaki ślę zawsze ta sama Marii
OdpowiedzUsuńbuziaki Marii:))))
UsuńZdolna córcia- ładne, lody uwielbiam , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńoo to jest nas więcej tych łasuchów lodowych:))))
Usuńjakie pyszności :-)))
OdpowiedzUsuńo tak upał niesamowity - ale niech grzeje!
pozdrawiam
i po upale:))dziś deszcz:)dawno go nie było:))))
UsuńWpadła do Ciebie późnym wieczorem a tu takie pyszności. Piękny kubek, kawa smakuję pewnie wybornie. Pozdrawiam i całuski posyłam.
OdpowiedzUsuńhm,jak ja do Ciebie wpadam to dopiero kusisz:)))))buziaczki
UsuńAleż pięknie tu u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty...
Ależ bosko u ciebie na balkonie...Mmmm... Na widok lodów z poziomkami dostałam ślinotoku, a widok twórczości córki mnie zachwycił.:)
OdpowiedzUsuńszkoda ,że taki mały ten mój balkon:)))ale dobrze,że w ogóle:)))
UsuńPięknie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńA ja myslałam, że to w pokoju tak cudnie, a to balkon, czyli balkon roku:)
OdpowiedzUsuńhihi:)))a wiesz,że nawet miałam zakusy żeby wysłać zdjęcia na konkurs)))))ale mi przeszło:)))
UsuńMiłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPiękne lato tam u Ciebie , ach i te poziomeczki z działeczki !
OdpowiedzUsuńCud miód :)
Pozdrowionka !
witaj Kasiu w moich progach:))))pozdrawiam
UsuńCudowny letni klimat :) Bardzo fajna podkładka i kieszonka na sztućce. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny u mnie :))
OdpowiedzUsuńbardzo mi się u Ciebie podobało:)))
UsuńWitaj Bożenko,co u Was,ja mam mało czasu na blogowanie - praca i Kondzio:)pozdrawiam Was słonecznie,a właściwie to już burzowo
OdpowiedzUsuńwiele się dzieje Olciu:)))buziaczki dla Ciebie i Kondzia:)))
Usuńkobieto .....żebym nie była taka ciekawska ,to bym już się poddała....
OdpowiedzUsuń