Już?....przecież dopiero list..opad.ł...był-a tu już ozdoby świąteczne?:))))
cóż,komercja,komercją jest i tyle:)
w sklepach już 2 listopada pojawiły się bombki,tudzież inne ingriedencje świąteczne:)))
więc dla czego nie na blogach?.skoro wiadomo,że kto jak kto?ale blogerki ,szczególnie te ,które działają w dziedzinie hand made są do każdych świąt przygotowane:))))
Tak i ja:)))
Działam w dziedzinie o..z dubki...na..choinkę:))))
sorry,memorry,jak powiedział Król Julian:))))nie należy siem wyśmiewać z dziwolongów":))))))))
więc siem i nie wyśmiewajcie:))))
takie tam stwory-wytwory u mnie powstały:)))
i to by było na tyle ,na chwilę:))))
działam dalej:)
jak to mówią-szyję,pruję,i z tego się utrzymuję:))))..na szczęście nie:)))ale lubię moje robótki:)))
pozdrawiam wszystkich moich miłych komentatorów:))
witam nowych obserwatorów:)))mam nadzieję,że się zaprzyjaźnimy:)))pozdrawiam Was cieplutko:)))
Pięknie się zaczerwieniło i " zaświęciło " u ciebie . Fartuszki cudne .
OdpowiedzUsuńale piękne świąteczne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńaż się cieplej zrobiło:)
OdpowiedzUsuńczasem by się już tych świąt chciało:)))
UsuńŚwiątecznie i przyjemnie:) Wszystko bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńAle też świątecznie u Ciebie się zrobiło.a wytworki śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO rajuśku...bardzo dużo już zrobiłaś! wszystko piękne i zachwycające!
OdpowiedzUsuńnajbardziej wpadła mi w oko ta poduszka z mikołajem, pasowałaby mi do mojego bordowego salonu:) szydełkowe czerwone gwiazdeczki też cudne no i ta bombka czerwonka w środku z białą koroneczką - cudeńko!!!
Pozdrawiam cieplutko:-)
cieszę się ,że Ci się podoba:)))
UsuńA mnie się podobają, są odlotowe, zwłaszcza poduszka na drugim zdjęciu i haft noel. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękności, kolor czerwony bardzo oddaje atmosferę świąteczną, fajnie, że go zastosowałaś:)
OdpowiedzUsuńpróbowałam różnych kolorów,ale czerwony jednak jest najlepszy:)))
UsuńBardzo mi się podobają Twoje "dziwolongi" :)
OdpowiedzUsuńA co do komercji - w niektórych sieciówkach czekoladowe Mikołaje widziałam już na początku października, tak więc drugi listopada to dość późna data ;)
przed wszystkimi świętymi byłam w home&you i wykładali bombki i ozdoby świąteczne:))
UsuńTu się nie ma co wyśmiewać, tylko trzeba podziwiac bo te Twoje ozdóbki sa śliczne i zachwycają oczy :)
OdpowiedzUsuńOjejciu, ile tego!:) I same śliczności! Szydełkowe gwiazdki z guziczkiem są cudne! No i ta poduszka z Mikołajem - bajeczna:)
OdpowiedzUsuńgwiazdki są bardzo proste do zrobienia,widziałam zdjęcie na zszywce i ze zdjęcia je zrobiłam,bez wzoru:)))
UsuńBardzo ładne ozdoby świąteczne. W sklepach już pojawiły się ozdoby i to może troszkę za wcześnie. Za to osoby, które zajmują się hand made, muszą do tematu podejść zdecydowanie wcześniej, bo przecież nie da się wszystkiego zrobić na ostatnią chwilę.
OdpowiedzUsuńoj tak,masz rację:))jak dekupażowałyśmy bombki to zszedł nam na tym miesiąc:)))
UsuńO Cię kręcę:) ale piękności narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńdziekuję:))
UsuńPoducha z Mikołajem , hafty , gwiazdki same wspaniałości pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńdziękuję Dusiu:)pozdrawiam
UsuńPiękności zrobiłaś , tak cudownie to wszystko wygląda , te czerwienie i biele och , przepięknie . Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję,miło to czytać:)))
UsuńBożenko, ale to wszystko piękne!!!!
OdpowiedzUsuńProszę o taką poszeweczkę z aniołem, napiszę maila w tej sprawie!!! pliiisssss!
Basiu,kochana,każdy inny anioł,ale nie ten:)miałam tylko jednego a wzór kupiłam w Skoczowie,czy może być inny anioł?:)))
UsuńUwielbiam czerwoności na święta. Twoje są wyjątkowo piękne!
OdpowiedzUsuńBożenko... tak urodziwe zrobiłaś wytworki, że aż oczy grają !
OdpowiedzUsuńi świąt się zechciało... hihi
pozdrawiam cieplutko
i mnie się chce świąt:)))
Usuńjakie cuda - nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńpięknie Bożenko
pozdrawiam
dziękuję Martusiu:)pozdrawiam
UsuńKolory i prace iście światecznie , mnie najbardziej przypadł do gustu fartuszek
OdpowiedzUsuńCudne te wszystkie Noele... ;-) i gwiazdki - pięknie!
OdpowiedzUsuńmnie też się podobają noele:))))
UsuńMimo, że dopiero zaczął się listopad świąteczne dekoracje już cieszą oko. Uwielbiam świąteczną czerwień... Piękne rzeczy stworzyłaś, ale moje serduchem zawładnęły wyszywanki :)
OdpowiedzUsuńmoim też:)))
UsuńProdukcja ruszyła pełną parą:))) jest co podziwiać, Ja ustawiłam sobie na blogu licznik z odliczaniem czasu do świąt zostało 47 dni, a do wiosny 134:))))
OdpowiedzUsuńdo wiosny 134powiadasz:)))zleci jak z bicza strzelił:)))
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem. Szczególnie te gwiazdki świąteczne są cudowne. Zapewne będą się znakomicie prezentować na choince.
OdpowiedzUsuńWitaj:)dopiero co byłam u Ciebie poczytać,a Ty już do mnie zawitałaś:))bardzo mi miło:)))pozdrawiam
UsuńWszystko bardzo ładne ale te gwiazdeczki z gwiazdeczki z guziczkiem mnie po prostu zauroczyły :)
OdpowiedzUsuńJuż jesteś gotowa do Świąt! Cuda narobiłaś, cuda!Ubranko na butelkę jest prześliczne i te gwiazdki....wszystko:)))
OdpowiedzUsuńgdzie tam gotowa:)))cały czas coś dłubię:)))
Usuń"O! Boże, Boże, Boże, Bożenko!"
OdpowiedzUsuńJa się chwalę na blogu kilkoma gwiazdkami zrobionymi na szydełku, taka manufaktura mała, a u Ciebie - produkcja jak z fabryki. Piękne będą Twoje święta. Pozdrawiam
taaak:))fabryka:))))chyba dobrego humoru:))))pozdrawiam
UsuńWół, Wół, Wół ?
OdpowiedzUsuńJak, Jak, Jak ?
No nieeeeeee, toż to reniferek cudny! :)))))))))) Też się do niego przymierzam, a co! Przecież te Święta ino mig....
haha:)))nie da się ukryć:))ino mig:))))
UsuńBożenko-szalejesz świątecznie!!!!Doskonała flaszeczka w fartuszku i czapeczce włóczkowej!Piękne śnieżynki,choć w czerwieni.Zazdraszczam.U mnie tylko słychać kolędowanie na skrzypkach.Maluchy już ćwiczą......Pozdrawiam.danka
OdpowiedzUsuńo jak Ci zazdroszczę:)))jak się nasze jeszcze wtedy małe uczyły grać kolędy,a potem zagrały i zaśpiewały razem nasze maluchy,to do dziś wspominamy je,jako najpiękniejsze święta:))))potem jeszcze Ania czasem zagrała na gitarze,a teraz ani nikt nie gra,a i ze śpiewaniem coraz gorzej:)))))
UsuńWszystko z gustem zapłanowałaś i wykonałaś tyle świątecznych rarytasów ze aż się nie chce już nic robić jak się widzi gotowe - śliczności buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńo no nie,proszę się brać za prace,bo święta tuż tuż:))))
UsuńOj przegapiłam taki śliczny świąteczny post , choc oststnio mam przesyt koloru czerwonego to u ciebie te wszystkie dodatki czerwone mi się podobaja , AL:e tego dużo wracam jeszcze raz popatrzeć ,,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Violu:)))
UsuńWszystko takie ładne, aż się zapatrzyłam;)
OdpowiedzUsuńC oz można napisać- FANTASTYCZNE. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszydełko to dla mnie czarna magia, chociaż jakimś cudem opanowałam druty!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia masz na blogu
oj kochana ... Sorry memory !!! ... ale ja tu tylko cudeńka rejestruję !!!
OdpowiedzUsuńDziwolągów brak !:)
Szydełko mnie straszliwie nie lubi ... nie mam pojęcia dlaczego, więc pozostaje mi podziwiać ,,dzierganie,, u innych !
Fartuszki na butelczynę mnie zachwyciły :)
U Ciebie to wszystko takie ... hmm ... takie z klimatem :)
Ach ... pięknie :)