"Żeczona komutka porarza órodom cienrzkih mosienrznyh óhfytuf nibygałek .Pamiętacie tą reklamę IKEA:)Oto komódka z Ikei.W końcu ją zrobiłam.Szara bejca,potem pasta bieląca i ostatnia zajawka gipsowe dekory.Taki oto mebelek wyszedł:)
Przy okazji powstały nowe świeczniki.Odlew gliniany,malowany i zdekupażowany:)))
Tak sobie trochę potworzyłam w sobotę:))pozdrawiam Was cieplutko:)))
Free background from VintageMadeForYou
Świetna komódka, bardzo ciekawa. A świeczniki rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńKomodka wyszla slicznie:) a swieczniki sa super:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
po pierwszym słowie wpadłam w panikę.....mam uczulenie na błędy ..hihihi..komódka cótna:))
OdpowiedzUsuńCudna komódka a świeczniki urocze! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKomódka cudna zresztą salonowe prace niesamowite,Bożenko szalejesz ja się tylko zastanawiam kiedy Ty na to wszystko czas znajdujesz i wstyd misię robi ,że ja z robotą w miejscu stoję,buziaki.
OdpowiedzUsuńKasiu moja :)))nie stresuj się:))mój M mówi że mam ADHD twórcze,zaczynam parę prac i czasem uda mi się którąś skończyc:))))Moja Ania wyszła dziś na 4 godziny-wraca,a tu komódka skończona,świeczniki i jeszcze dwa tildowe manekiny na biżuterię:))Usłyszałam tylko-mamo jesteś niesamowita:)))a ja tylko miło spędzałam czas:)))
UsuńI pięknie potworzyłaś ! Oby tak dalej kobieto złota!
OdpowiedzUsuńno no-komódka nie do poznania- cudna!
OdpowiedzUsuńBożenko zmalowałaś śliczną komódkę! Gipsowe cuda dodają jej wyjątkowego uroku, Miałaś dobrego pomysła:)
OdpowiedzUsuńCudowności wszelkie!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękną komódkę stworzyłaś, prawdziwe cacko:)
OdpowiedzUsuńPięknie potraktowałaś ta komódkę.Podziwiam również świeczniki a najbardziej TWOJĄ pracowitość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Komodka wyszla interesujaco, szczegolnie dobor kolorow mi sie podoba, jest taka spokojna i elegancka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna ta komódka i zazdroszczę nadmiaru energii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna komódka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło ,że się Wam podoba:)))Nadmiar energii?:)))Ja totalnym leniem jestem i nie wychodziła bym z łóżka:))))))buziaczki
OdpowiedzUsuńpiekne :)
OdpowiedzUsuńBożenko komódka i świeczniki są przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńJak piękna...ach...Zauroczyła mnie...śliczna!
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz z serca dziękuję za odwiedziny i miłe słowa na blogu.To dodaje twórczych skrzydeł:) Uściski*
Peninia*
Komódeczka jest urocza !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo efekotwnie się prezentuje !!!!
Pozdrawiam Aga
O kurczaczki ale cudoo... Masz szczęście, że nie zrobiłaś jej w brązie bo już bym pytała za ile ją sprzedasz... Dekory różane są prześliczne... BOMBA normalnie... Ta gałązka róży piękna...
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś wpadłam w zabawę z gipsem... I trzymało mnie długo dość czego efektem jest cała masa foremek do aniołków, serduszek, masek , zajączków, kurczaczków i nie wiadomo czego jeszcze... Takie świeczniki jak Twoje też posiadam... :)
Buziolce :)
Świetna! Poprostu świetna ta komódka! Dekory - ekstra pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękna komódka , cudne dekory :)
OdpowiedzUsuńzjawiskowa ta komódka ,a gdzie dostałaś te dekory? Buziaki
OdpowiedzUsuńdekory zrobiłam sama ,są to odlewy gipsowe:)))
UsuńŚliczna komódka:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń