na wysyp kapeluszy.Już w pierwszym się zakochałam i zapragnęłam go miec.Napisałam do Kasi jaka była by możliwośc wejśc w posiadanie takowego,a Ona odpisała,że nie ma sprawy:)))Ja tylko powiedziałam jakie kolory bym chciała,reszta to Kasi pomysł:))
I cierpliwie sobie czekałam na przesyłkę.Dziś po ciężkim dniu w pracy,wracałam spacerem do domu,choc pogoda nie jest spacerowa.W torbie niosłam sprawozdanie,kobyłę,które muszę zrobic do ostatniego.W zeszłym roku wyjęło mi pięc godzin z domowego czasu,a w pracy nie ma szans się nad nim skupic.Tak ,że wracałam wcale się nie spiesząc :)))A w domu,nagle dzwonek-przesyłka.Otwieram,a tam pan z OGROMNĄ paką-do pani Bożeny:))))Patrzę-KASIA.Zdziwiona wielkością paki,myślę że ten kapelusz ogromny,otwieram i.......stukot mojej szczęki o podłogę słychac było chyba nawet u Kasi:))))
Piękna Anielica przedstawiła się Róża.Najpierw nieśmiało usiadła na świeczniku:)
Kapelusz od razu się znalazł na swoim miejscu.Wiedział ,że czekało na niego:))
Razem z Różą przyleciały do jej towarzystwa ptasiorki,świergolki:))
Schowały się pod krzaczkiem troszkę stremowane nowym miejscem:)
Zaprosiłam Różę do stołu,ale nie chciała tak od razu.Musiała trochę odpocząc po podróży:)
Franek najpierw przywitał się z goścmi,a potem na bezczelnego zajął ich dom:)Jako starszy pudełkowy:))))
Gośc w dom,bóg w dom:)))Precz ze sprawozdaniami:))))
hi,hi każdy pretekst dobry:))
A teraz siedzimy sobie i popijamy kawę,delektując się pysznymi ciasteczkami:))
Róża woli białą:)Ptasiorki sfrunęły na ciasteczka,a potem odleciały sobie z powrotem pod krzaczek:))
Czytamy z Różą karteczkę,którą zrobiła córcia Kasi.Słowa,które wzruszyły mnie bardzo:))Oglądamy wzory na tildowe ptaki i domek:)))Kasiu,bardzo,bardzo Ci dziękuję:)))Wszyscy zostają u mnie,będzie im dobrze:))))Pozdrawiam:)
Róża jest obłędna! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty dostałaś! Anielica wręcz stworzona do tego pokoju, ślicznie prezentuję sie na tle bieli i czerni. Kapelusz bardzo urokliwy, ptaszory słodziaki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
piękne podarki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty. Nie dziwię się że sprawozdanie poszło do kąta :)
OdpowiedzUsuńAch, jak cudnie! Zachwycałam się tymi dziełami u Kasi, u Ciebie również piękną aranżacją. Śliczności!
OdpowiedzUsuńosz łoł w mordkę jeża! mam posiniaczoną szczękę z takim impetem mi opadła, a wytrzeszcz to mi chyba przez miesiąc zostanie! Kasiula zaszalała ! Niech ci podarunki służą bo śliczne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczna Róża , aż zardrość 9 zdrowa) bierze...:))))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuziaczka i radość serca zostawiam
http://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/
piękny blog
Jakie sliczne prezenty:)) Kapelusz, anielinka, ptaszorki wszystko piekne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Cudowna paczuszka do Ciebie dotarła. Ptaszynki są urocze, a Róż to pięknu Aniołek. Czekam na coś błękitnego, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka piękna róża! I bardzo sympatycznie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że Róża i ptaszki znalazły miły,ciepły domek no i mam nadzieję ,że się niedługo ptaszory u Ciebie rozmnożą,buziaki:)
OdpowiedzUsuńKasiu:)już znalazły:))A biedny Franek zakochał się od pierwszego wejrzenia:)))buziaczki:)
UsuńJak pięknie u Ciebie! :) No i ta róża uwodzi. ;)
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty.Cudowna aranżacja.Wspaniała fotorelacja:))))))I na dodatek jaka apetyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Wszystkim za miłe słowa:))Cieszę się ,że mnie odwiedzacie:))Jeszcze bardziej jak zostawiacie dobre słowo:))Zapraszam,wpadajcie kiedy macie ochotę,zawsze jesteście mile widziani:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, cudownie to opisałaś. Aż trudno uwierzyć, że tak Ci się wpasowały w wystrój mieszkania......
OdpowiedzUsuńPiękne Kochana, piękne!papa
OdpowiedzUsuńa jak Róża wpisała sie w te słodka,delikatna filizankę:))piekne przeenty...także jak widac dla kotka...hihihi-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCałe szczęście że przybyła do Ciebie inaczej wieczór byłby zepsuty :))))
OdpowiedzUsuńBardzo spodobala mi się twoja kolekcja haftów na ścianie. Sama postanowilam wreszcie zawiesić moje obrazki i jestem pewna obaw cyz wyjdzie dobrze czy nie:)
OdpowiedzUsuń