Dopiero styczeń, a tu już listopad:))
W tym miesiącu tematami do czytania były:)
1/Poczuj klimat świąt
2/Literackie autorytety
3/Siły natury w tytule np:wiatr ,burza,deszcz.rzeka,piasek:)
Poczuj klimat świąt:
1/Fannie Flagg "Boże Narodzenie w Lost River"
Bardzo sympatyczna opowieść pisarki "Smażonych zielonych pomidorów".
Samotny rozwiedziony mężczyzna dysponujący bardzo skromnymi oszczędnościami i mający przed sobą zaledwie kilka miesięcy życia,na polecenie swojego lekarza wyjeżdża do małego miasteczka w Alabamie,poznaje jego sympatycznych mieszkańców i próbuje pomóc małej niepełnosprawnej dziewczynce:)Taka właśnie typowo świąteczna opowieść:))
Literackie autorytety:
2/Paulo Coelho "Czarownica z Portobello"
"Nie trać czasu na tłumaczenie się,ludzie zawsze słyszą to co chcą usłyszeć":)))
Dlaczego Coelho?kiedyś już pisałam,że odegrał bardzo ważną rolę w moim życiu.Przeczytałam wiele jego książek,wypisywałam z nich mądrości,na mojej półce z książkami pojawiło się wiele z nich.Dziś stoi tam "Życie","Prorok" i właśnie "Czarownica z Portobello",ale tylko dlatego ,że jej jednej nie przeczytałam do teraz.Myślę ,że ten kto prowadzi mnie po ścieżkach czytelniczych wiedział co robi każąc mi tą książkę przeczytać dopiero teraz :)Dopiero teraz stała się ona dla mnie zrozumiała.Zawsze dużo czytałam i zawsze chciałam mieć dużo książek,wielką własną bibliotekę i miałam trzy razy:))i trzy razy rozdawałam moje biblioteki,a to do przyjaciół,a to do szkół,a to do bibliotek.A w trakcie czytania tej książki znalazłam taki tekst:
"Ile masz książek?Na oko ponad tysiąc.Większości z nich nawet nie otworzysz.Trzymasz je ,bo nie wierzysz.
Nie wierzę?
Nie wierzysz i już.Kto wierzy czyta tak jak ja czytałam o teatrze ,kiedy zaprosiła mnie Andrea i jej koledzy.Potem musisz pozwolić przemówić Wielkiej Matce a w miarę jak Ona mówi odkrywasz.A w miarę jak odkrywasz ,wypełniasz białe przerwy,które autorzy zostawiają celowo,żeby pobudzić wyobraźnię czytelnika.A kiedy wypełnisz te przerwy,uwierzysz we własne zdolności.Ileż osób chciało by przeczytać te oto książki,ale nie stać ich na ich kupno?Tymczasem Ty trwasz tutaj wśród zastygłej energii,bo chcesz epatować swoich gości.A może nie wierzysz ,że się czegokolwiek z nich nauczyłeś i czujesz ,że będziesz jeszcze musiał do nich zaglądać?"...
Coelho albo się kocha albo nienawidzi:)))Ja go kocham:))
Siły natury w tytule np wiatr,burza,deszcz,rzeka,piasek:
3/Richard Mason "Wiatr nie potrafi czytać"
Richard Mason urodził się w 1919 roku zmarł w 1997.Brytyjski pisarz i scenarzysta,w czasie wojny oficer RAF-u.Książkę "Wiatr nie potrafi czytać" napisał w 1946 roku.Jest to bardzo nastrojowa i malownicza powieść i miłości i wojnie.Wojna amerykańsko-japońska i miłość amerykańskiego żołnierza do japońskiej nauczycielki.Piękna i smutna zarazem.
Tymi książkami wypełniłam wyzwanie:
I jeszcze od ostatniego wpisu przeczytałam 14 książek:)
Karolina Wilczyńska
1/Splecione letnie sny
2/Rachunek za szczęście,czyli caffe latte
3/Performens
4/Jeszcze raz Nataszo
5/Dasz radę Nataszo
6/Ja kochanka
Hanna Greń
1/Cień sprzedawcy snów
2/Popielate laleczki
3/Chodzi lisek koło drogi
4/Otulone ciemnością
Remigiusz Mróz-"Większość absolutna"
Ogółem przeczytałam 108 książek co daje 40 272 strony.
Wiem,wiem,powinnam sobie odpuścić ,za dużo czytam,ale co ja mogę jak stosiki książek do przeczytania stale rosną:))a pisarze piszą kolejne części serii jak np Karolina Wilczyńska czy Remigiusz Mróz:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))cieszę się ,że jeszcze tu zaglądacie:))na razie robię małą przerwę w czytaniu na robótki bo te leżą i wołają zrób mnie:)))))
Czytaj! za innych :-)
OdpowiedzUsuńza innych to może nie,ale mam sukces ,bo namówiłam mojego M do czytania:)))
UsuńRewelacyjny wynik:) Ja przyznam w tym roku czytałam sporo tylko do września. Potem pojawiło się dziecko i czytanie się skończyło:) Jedynie do snu czytam mu bajki, ale to się chyba nie liczy ;)
OdpowiedzUsuńkochana:)jak ja miałam małe dzieci to czasem pół roku nie brałam książki do ręki:)))
UsuńBożenko masz niezłe tempo w czytaniu :).
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje 3 propozycje mi się podobają.
Też lubię Coelho. Mam u siebie "Weronika postanawia umrzeć" i "Pielgrzym" :).
Ja ostatnio kupiłam sobie 10 książek hihi. Też marzy mi się moja własna, prywatna biblioteczka :).
a ja swoje trzy biblioteki likwidowałam:))dziś mam tylko parę książek a resztę oddaję do biblioteki:)))
UsuńA czytaj kochana, sama wiem jak to miło jest usiąść wieczorem z książką :) A dziś jadłam placek z dyni z Twojego przepisy, mniam :)
OdpowiedzUsuńto się cieszę ,że smakował:))))
UsuńI ja ostatnio dużo, ale nie czytam lecz słucham książek🎧📚
OdpowiedzUsuńCzęść z Twoich propozycji znam, inne ciekawe dodam do listy oczekującej.
Książka📖 na jesienny czas idealnym umilaczem dnia🧡🏵️🍵
Pozdrawiam cieplutko🙋
ja z moją chorobą też kiedyś będę musiała przejść na audiobuki:))oby jak najpóźniej:))
UsuńTeż chętnie bym już poczytała coś związanego ze świętami, uwielbiam ten klimat :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ta świąteczna taka sympatyczna:)))i wzruszająca:))ale takie są te świąteczne książki:)mają nas wprawić w dobry nastrój:))
UsuńAura za oknem zaczyna wpływać na książkowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńnic przyjemniejszego niż kocyk,książka i dobra herbatka:)))
UsuńKiedyś zaglądając tutaj było mi wstyd. Tyle książek przeczytałaś........a ja?, chyba żadnej, no może jedną czy dwie. Teraz już się nie wstydzę, nie wiem czy cię gonię(raczej nie)ale nie dlatego tyle czytam, to wiem na pewno. Po prostu trafiam na dobrą książkę i dosłownie ją pożeram. Z bólem rozstaję się z bohaterami, daję sobie dzień przerwy i sięgam po następną. Nie biorę udziału w konkursach bo.......właściwie nie wiem dlaczego, może jak przeczytam kolejne ileś tam książek i zapiszę tytuły.....wezmę udział. Spisałam parę tytułów i ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńja tak się niechcący zapisałam na to wyzwanie:)no ale jak je podjęłam to już muszę wytrwać:))każdy czyta swoim tempem:)ja w ogóle muszę przystopować,bo nic nie działam robótkowo tylko czytam:)))..no ale jak przestać!Mróz napisał nową książkę:))))))
UsuńCześć Bożenko :)
OdpowiedzUsuńsłabo mi idzie ostatnio czytanie książek bo jestem czymś innym zajęta ale... zrobiłam sobie listę książek pod choinkę... oczywiście świętami pachnącymi
ściskam mocno... chociaż często widzimy się na FB
miło mi Joasiu spotykać Cię wszędzie:))nie tylko na blogu:)))
UsuńBardzo lubię świąteczne opowieści i filmy , szczególnie w okresie przedświątecznym. Dużo przeczytałaś ksiązek , gratulacje . Ja czytam jak mam tylko czas , a mam go niewiele. Pozdrawiam serdcznie.
OdpowiedzUsuńpoczekaj,pójdziesz na emeryturę jak ja to będziesz miała dużo czasu na czytanie:)))
UsuńNic tylko podziwiam Ciebie i wstydzę się że mało czytam . Jedyne co to że ja już kiedyś przeczytałam " Czarownicę z Portobello". Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńa ja chętnie wróciła bym do książek Coelho,ale w bibliotekach same audiobuki:))
UsuńRzeczywiście dużo czytasz. Mnie troszkę inne książki zajmują niż wymieniasz. Ważne, żeby stale mieć kontakt ze słowem pisanym, bo to rozwija i wzbogaca pod każdym względem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Bożenko :-)
A ja ciągle mam tyły w czytaniu... Co prawda czytam "Złodziei książek" Matthew Pearla, ale stos książek do przeczytania ciągle nie maleje... Dawno nic Coelho nie czytałam. Pozdrawiam cieplutko i przedurodzinowo :)))
OdpowiedzUsuńDokonałaś ciekawych wyborów. Co prawda żadna jeszcze nie wpadła mi w ręce, ale jeszcze nic straconego :)
OdpowiedzUsuńGratuluję czytelniczego wyniku!