o mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha. Jeśli jest prawdziwym domem." -Agnieszka Kacprzyk.

czwartek, 28 grudnia 2017

3660 -PODSUMOWANIE

Nadeszła pora na podsumowanie mojego czytelnictwa.Ostatni post skończyłam na numerze 54:)
55/Guilliamo Musso-Central park-347str
56/Guilliamo Musso-Potem-304 str
57/Guilliamo Musso-Uratuj mnie-366str
58/Guilliamo Musso-Wrócę po Ciebie 397str
59/Danuta Noszczyńska-Dopóki śmierć nas nie połączy-365str
60/Olga Rudnicka-Martwe jezioro-268str
61/Lissa Scottoline-Czekam na Ciebie-582str
62/Magdalena Kordek-Córka wiatrów-388str
63/Guilliamo Musso-Ta chwila-314str
64/Lissa Scottoline-Mów do mnie-618 str
65/Ryszard Kłyś-Anioły płakać będą-465str
66/Anna Dziewit-Meller-Damy dziewuchy dziewczyny-156str
67/Carmen Santos-Popioły piekieł-473str
68/Guilliamo Musso-7 lat później-394str
69/Regina Brett-Jesteś cudem-350str
ogółem przeczytałam 27 097 str
------------------------------
w centymetrach wyszło 186,więc przeczytałam stosik który mnie przerósł:))
Jak pewnie zauważyłyście zaczytuję się w książkach Guilliamo Musso.Poznałam go niedawno i postawiłam sobie za cel przeczytać wszystkie jego książki:)Świetnie się czyta,trzymają w napięciu i co najważniejsze nic nie jest takie jak się wydaje:)))
Na zakończenie mojego roku z książkami bardzo polecam Wam książkę Reginy Brett-Jesteś cudem.To książka z tytułu motywatorów jej podtytuł brzmi "50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym".Bardzo pozytywna książka,a ja zapytam Was w jej imieniu:
Co spróbowała byś zrobić, gdybyś wiedziała na pewno,że się to uda???
I z tym pytaniem Was zostawiam,czekam na odpowiedzi:)
pozdrawiam cieplutko:))


no i zapomniałam o banerku:)))



Free background from VintageMadeForYou

14 komentarzy:

  1. Brawo. Ciekawą książkę poleciłaś. hmm...co zrobiłabym...pewnie postarałabym się zaistnieć jako fotograf, albo zostałabym drugą Joyce Meyer, pewnie też podróżnikiem z aparatem w ręku oczywiście, albo zagadałabym kogoś. hehehe Nie łatwe to pytanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow:)gratulacje:)

    poszłabym do szkoły teatralnej aktorskiej....ach zamarzyłąm się znowu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zalozyłabym swoją firmę, żeby się z tej działalności utrzymywać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przestałabym oszczędzać z myślą o spłacie kredytu we frankach i zaczęłabym w końcu podróżować :P
    186 cm? Wow! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja choć nie wiem czy uda się coś zrobić, to i tak zawsze próbuję, bo uważam że warto :) Dużo książek przeczytałaś Bożenko, od nowego roku zaczynasz od nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponująca ilość przeczytanych książek. U mnie zastój czytelniczy na rzecz robótek.
    Ja podobnie jak poprzedniczka. Podejmuję działania bez względu na efekt. I ... chciałabym przynajmniej raz skoczyć ze spadochronem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe osiągnięcie czytelnicze. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę zdobyć te 50 lekcji dla koleżanki!
    Gratuluję tylu przeczytanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  9. SUPER!!!!
    Szczęśliwego Nowego Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio dużo czytam, ale chyba jestem za Tobą daleko, daleko. Zamówiłam "jesteś cudem", lubię sensację ale takie pozytywne wzorce równie chętnie chłonę......Gdybym wiedziała, że się uda, wyjechałabym do cieplejszego kraju i osiadła w jakimś malowniczym cichym zakątku.........mały domek, ogródek.......ech, rozmarzyłam się. Szczęścia i spełnienia marzeń w nowym roku życzę. Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bożenko! Gratuluję, Masz sporo przeczytanych książek - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję. Ja czytam w porywach, a w tedy wszystko w domku leży odłogiem. Zrobiłabym prawo jazdy, przyziemne.

    OdpowiedzUsuń
  14. O wow! Nie znam tego autora. Chętnie bym poczytała.

    OdpowiedzUsuń