poniedziałek, 22 lutego 2016

FARTUSZEK:)

Kuchnia to bardzo fajne miejsce:)Wiecie ,że ja bardzo lubię w niej przebywać,wymyślać czy odtwarzać przepisy.
Ale wiadomo,że można się w niej porządnie ubrudzić i do ochrony naszych ubrań konieczny jest fartuszek:)
(fragment mojej kuchni tak zwany pomocnik)
Uszyłam więc fartuszek,ale dla mojej bratowej na imieniny:))
materiał podstawowy to bawełna w kolorze maturalnego lnu z dodatkami w kolorze lawendy,bo to motyw przewodni jej kuchni:)
haft jest zrobiony na kieszeń:)
i "serwetka"jako dodatkowa dekoracja:)
trzy rodzaje fioletów na pasek i falbankę:)
Mam nadzieję ,że się podoba obdarowanej:)







Free background from VintageMadeForYou

34 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny! Będzie stylowa Pani Domu z Twojej bratowej
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł miałaś:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczny, delikatny fartuszek.Na pewno będzie zadowolona z prezentu.
    Wiesz , ja mam jeszcze fartuszki po mojej Babci, też są haftowane. Moja Babcia pięknie haftowała nie tylko fartuszki, mam nawet pościel z jej pracą:) Oczywiście cały czas używam i nic się nie dzieje. To były dopiero prawdziwe materiały! Myślę, że pościel jest 70-letnia...
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezent cudo ! Prześliczny.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny fartuszek, gospodyni będzie ozdobą kuchni : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam romantyczne fartuszki do kuchni, a ten jest idealny w każdym calu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki śliczny! To się nazywa prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny z pewnością się spodobał :) też bym chciała taką bratową co tak szyje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. niezwykle uroczy fartuszek, fajny miałaś pomysł na niego

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny fartuszek i cudowny hafcik go zdobi :))Zazdroszczę :))Kuchnia to też moje ulubione miejsce w całym domu:)Nawet jak koleżanki wpadają na kawę nie dają się zagonić na pokoje tylko plotkujemy w kuchni:))

    OdpowiedzUsuń
  12. taka bratowa to skarb:)
    wspaniale wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż szkoda takiego pięknego haftowanego fartuszka do prac kuchennych, jeszcze się weźmie i pobrudzi...
    (Ostatnio unikam przebywania w kuchni - im mniej mnie tam, tym mniej o jedzeniu myślę, mniej na jedzenie wydaję i tym mniej kalorii przyjmuję;-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie, że się spodoba! W takim fartuszku to aż miło paradować w kuchni!

    OdpowiedzUsuń
  15. Elegancki i pięknie wykonany fartuszek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny prezent. Myślę że bratowa będzie zadowolona, tym bardziej że uwzględniłaś kolor który króluje w jej kuchennym królestwie.

    OdpowiedzUsuń
  17. No jak się Bożenko może nie podobać! :) Jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też mam swój różany fartuch :) ten też jest świetnym upominkiem:)
    Buziaki:)
    Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny, w pięknych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny prezent :) praktyczny i ładny. Piękne naczynie do zapiekania w kropki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj na pewno się spodoba obdarowanej, śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fartuszek na pewno spodoba się , jest śliczny :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja strasznie brudzę fartuszki!!! szkoda by mi było takiego cuda:))))

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana fartuszki szyjesz prześliczne coś o tym wiem:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Fartuszek śliczny, myślę, że właścicielka będzie zadowolona a fartuszków nigdy za wiele... ja osobiście lubię takie przydatne i użytkowe prezenty... :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny fartuszek zrobiłaś :).

    Ja jak tylko wejdę do kuchni,to go ubieram ale raczej takie zakładane na szyję :).

    OdpowiedzUsuń
  27. Super pomysł na wykorzystanie hafciku na fartuszku. Fartuszek wygląda przeurocz

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny i taki klimatyczny. W takim fartuszku zapewne dużo milej spędzać czas w kuchni:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń