Tak sobie nazwałam jesiennie te hafciki przestrzenne,bo jakoś mi sie skojarzyły właśnie z żołędziami:)))
No i są takie maleńkie prawie jak żołędzie:)))
Akurat ten środkowy jest zrobiony w zeszłym roku i jest większy od tych co zrobiłam teraz:)
Moje serce skradł ten z wiatraczkami:)))
Haftuje się te maleństwa bardzo przyjemnie,gorzej się je zszywa:))))
Jeszcze muszę się pochwalić prezentem od Lideczki:))
Dostałam piękną zakładkę:))
Bardzo dziękuję Lideczce i dziękuję Wam za piękne komentarze dla paproci:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Free background from VintageMadeForYou
Małe hafciki a robią duże wrażenie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiekawe te żołędzie. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńMoże i zszywanie nie było proste, ale jakie efektowne wyszły ozdoby. Też mi się podobają wzorki z wiatrakami, mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńUściski
Mnie też do serca najbardziej przypadł ten z wiatraczkami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
cudnie cudnie jak zawsze pod kolor wnętrza twojego:)
OdpowiedzUsuńAle te maleństwa są super. Od razu zwróciłam uwagę na wiatraczki :).
OdpowiedzUsuńDostałaś super zakładkę :).
Tak myślę, że te żołędzie, to świetne ozdoby całoroczne, bo chętnie widziałabym je i na choince BN i wielkanocnym stroiku- super są:)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa, podziwiam Cię Bożenko.
OdpowiedzUsuńWspaniałe "żołędzie" - podziwiam miniaturki. Jak to dobrze, że mamy hobby w tych paskudnych czasach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia.
Urocze maleństwa! Wiatraczki są bombowe. A zakładka, którą dostałaś,ma przeuroczy wzór.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te żołędzie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczną zakładkę dostałaś :)
Śliczne!
OdpowiedzUsuńPiękne ale ja chyba nie miałabym cierpliwości do zszywania. Super zakładka.
OdpowiedzUsuńTwoja pomysłowość nie zna granic - śliczne żołędziowe niebieskości :)))
OdpowiedzUsuń