MORSKIE OPOWIEŚCI:)))...CZYLI

"Kołysze się statek na morskiej głębinie
pod Polską banderą marynarz w dal płynie..."
Kiedy w lipcu przeczytałam u Hanulka temat wyzwania od razu przyszedł mi go głowy pomysł na statek,bo właśnie w sierpniu jadę nad morze na wakacje,a jak statek to oczywiście na torbie plażowej:)

poszperałam w necie za wzorem i znalazłam kilka całkiem fajnych-tu brygantyna-w przybliżeniu:)

Oczywiście dodałam napis,ale tylko dlatego,że torba duża jest i stateczek sam by się na niej stracił jak na morzu:)))

Do torby uszyłam jeszcze kosmetyczkę zapinaną na zameczek,coby można w niej schować przed piaskiem telefon,albo klucze,albo kasę:)))na kosmetyczce jest wyhaftowana kotwica:)

A żeby bardziej wprowadzić się w nastrój morskich opowieści zrobiłam stateczki do dekoracji:)kiedyś ANA wrzuciła na fb zdjęcie podobnych statków i ja się w nich po prostu zakochałam:)nie wiem czyj to pomysł ,więc z góry przepraszam że się zainspirowałam czyimś pomysłem.Tamte były wycinane z deski,a moje są z kawałka drewna znalezionego w lesie,żagiel ze starej serwetki:))

Jak zwykle dużo zdjęć,ale po prostu nie potrafię się ograniczać:)

Cukiereczki z nad morza z wytwórni ręcznie robionych cukierków -ciuciu-w morskiej tematyce:))
I jeszcze parę szczegółów-haft jest na lnie,torba ma podszewkę w biało niebieskie pasy-styl marynistyczny-tak samo jak kosmetyczka,nici di haftu DCM.
I jeszcze do kompletu uszyłam sobie chustkę z daszkiem przeciw słońcu:))

Pracę zgłaszam na wyzwanie u Hanulka pt:Morskie opowieści"

I tym słodkim akcentem żegnam się z Wami na conajmniej trzy tygodnie:)))Jadę bez dostępu do internetu:))
Pozdrawiam Was cieplutko :))
Ahoj przygodo!!!!!

Free background from VintageMadeForYou