czwartek, 16 października 2014

ZŁOTA POLSKA DYNIĄ STOI:))))

I znowu dostałam burę ,ze się lenię,ale ja naprawdę się nie lenię ,tylko pracuję nad dużym żeby nie powiedzieć wielkim projektem ,który pochłania cały mój czas.Chcę go skończyć do świąt a Aldi z bloga ALDI codziennie mówi mi ile dni mi jeszcze zostało:))))))
Od dziś 68,to bardzo mało:))Poza tym jest piękna złota polska jesień i nogi same niosą na wycieczki:)
Weekend spędziliśmy zwiedzając Koniaków,Istebną,Wisłę,Szczyrk,ależ tam jest pięknie:))
Ale ja nie o tym chciałam pisać tylko o dyni,Dlaczego o dyni?bo ona niezmiennie kojarzy mi się z jesienią:)piękne dojrzałe okazy,pyszna zupa dyniowa,pasztet czy kluseczki dyniowe:)wiem,wiem z dynią jest tak jak z cukinią,jest na tyle uniwersalna,że można z niej zrobić wiele dań i słonych i słodkich,a ja sobie zdekupażowałam małe dynie:))Już przestaję gadać i z góry wybaczcie ilość zdjęć,ale nie mogę się powstrzymać:)))
Były jeszcze dwie,ale zanim je obfociłam poszły w prezenty:))))Nie pomalowane dynie są sukcesywnie zjadane:))
Lubicie dynię?Jeśli jeszcze nie próbowałyście to koniecznie spróbujcie zrobić jakieś danie z nią:))
I jeszcze jedna podpowiedź,jesień to również sezon na śliwki,a ja jak wiecie z poprzedniego posta uwielbiam czekoladę,więc zrobiłam śliwki w czekoladzie.Ususzyłam śliwki w piekarniku,rozpuściłam czekoladę mleczną z gorzką i otoczyłam w niej śliwki,potem na chwilkę do lodówki i .....zniknęły w pięć minut:))))
I to chwilowo na tyle:)))znikam do mojego kolosa:)))wpadnę dopiero na TUSAL:))
Dziękuję koleżankom ,które chciały mnie obdarować wyróżnieniem i przepraszam jeszcze raz,że odmówiłam,wiecie dlaczego:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))Dziękuję i do poczytania:)









Free background from VintageMadeForYou

50 komentarzy:

  1. Ależ cudowne dynie!!! Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dynie cudowne.
    A czas rzeczywiście biegnie szybko, uświadomisz to sobie dopiero jak zaczniesz liczyć upływające dni....
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. liczysz mi je:))co zaglądam do Ciebie to mniej dni mi zostało:))))

      Usuń
    2. Pociesz się że mnie też....

      Usuń
  3. REWELACJA!!! Najpierw myslalam, ze one sa ceramiczne, cudownie je ozdobilas:) Moze mnie natchniesz to i ja cos takiego zrobie:) Pozdrawiam i jestem ciekawa tego duzego projektu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O TY Spryciaro!:)) Dynie są cudowne!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też pomyślałam ,że to ceramika-nawet nie wiedziałam,że można tak ozdobić dynie. Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękna dynia, szkoda że niestety jadalna dynia nie jest wieczjna, bo efekt oszałamiający

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakiś czas poleżą bo były dobrze wyschnięte:)))

      Usuń
  7. Bożenko, jesteś wielką, wspaniałą artystką, fantastyczną kucharką i kobietą i świetną blogowiczką i jesteś naj... naj...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och Basiu,ależ się zarumieniłam:)))dziękuję za tyle ciepłych słów:)))

      Usuń
  8. Piękne te twoje dynie ale ciekawość mnie zjada nad jakim projektem pracujesz ? buziaki śle Marii i idę smarować swoją dynieczkę papappapa

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny pomysl na dynie . Jakos nigdy nie pomyslalam aby samemu popelnic sliwki w czekoladzie a przeciez domowe lepsze .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie lepsze,bo bez konserwantów i nie są takie słodkie:)))

      Usuń
  10. dynie piękne
    a mnie te projekt zaintrygował - zdradź troszeczkę ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Są świetne. Nie pomyślałabym, że można i dynie zdekupażować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow cudowne dynki!!

    Ja bardzo lubie dynie, glownie w postaci zupy dyniowej lub plackow ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj masz Ty pomysły, żeby tak dyńki dekupażować... Pięknie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajny pomysł! Śliczne dyńki maja "ubranka" :)
    Dynie uwielbiam. Podzielisz sie przepisami na pasztet i kluseczki. Chetnie bym spróbowała.
    Wszelkiej pomyślności dla Ciebie i głaski dla Franka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://bozenaskowo.blogspot.com/2012/11/swiateczna-kuchnia.html#comment-form
      przepis na pasztet,a kluseczki robiłam tak,że starłam na drobnej tarce trochę dyni,dodałam jajko,połowę klina białego sera przepuszczonego przez praskę ,sól,czubricę,pieprz i mąkę,Mąki tyle żeby kluski można było kłaść na wrzątek:))))pozdrawiam

      Usuń
  15. Bożenko pisałam już na fb fantastyczna metamorfoza :) przepiękne dynie wyczarowałaś :) rejony Wisły Szczyrku godne zwiedzania w pięknej jesiennej aurze :) ja weekendowałam w Zakopanym też pięknie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam,że byłaś w Zakopanym:))))ja przez ostatnie dwa lata byłam tam zbyt często ,tak że na razie mam przesyt:))))

      Usuń
  16. Pomysł z dyniami świetny, prezentują bardzo ładnie, ale wolałabym je zjeść, niż ozdabiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to akurat dynie ozdobne,więc nie bardzo do jedzenia,raczej do ozdoby:)))

      Usuń
    2. No chyba że tak, na dyniach się nie znam.

      Usuń
  17. ale cuda zrobiłaś z dyniek:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny pomysł z tymi dyniami ;) piękne

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiedziałam, że dynie można malować...Rewelacja, jak ceramika.
    Najbardziej lubię kluseczki, kompotu z dyni nie tknę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kompotu z samej dyni też bym nie tknęła bo chyba jest bezpłciowy,ale polecam ciasto z dyni:))właśnie pałaszuję:)jest the best:))))

      Usuń
  20. Bardzo pomysłowe te dyńki:) Ale zdjęcia z wycieczki tez bym chętnie obejrzała;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne mają 'tatuaże', śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne te Twoje dynie :) i jesień na zdjęciach również

    OdpowiedzUsuń
  23. Bożenko, zdecupażowane dynie są przepiękne! No i śliwki w czekoladzie! Ja kupuję Solidarności...natychmiast zjadam!
    Też myślałam o pomalowaniu dyni na biało, ale czasu nie miałam:) O decoupażu to nawet nie pomyślałam. Całuski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz:)one nie są na wieczność:))
      ja śliwki też kupuję bo uwielbiam,ale zrobione swoje nie są takie słodkie i znikają zdecydowanie szybciej:))))

      Usuń
  24. Fantastyczny pomysł! Ogromnie mi się podobają te dynie. Jestem bardzo ciekawa jak długo zachowują swój piękny wygląd? Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja muszę spytać jak robisz ciasto z dyni czy tak jak marchewkowe?. Twoje dynie są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ścieram dynię na tarce jarzynowej żeby były dwie szklanki,jeśli mokra odciskam sok,3/4 szkl oleju ucieram z szklanką cukru i 3 jajkami całymi,dodaję 1 3/4 szkl mąki,1 łyżeczkę proszku i sody ,1 łyżeczkę kakao i cynamonu,dodaję dynię i do piekarnika 180 st na min 40 min,trzeba sprawdzać patyczkiem czy suche:))))proste,prawda?

      Usuń
  26. Witaj Kochana !
    Puk, puk u Twych drzwi stoję i wchodzę i ... z podziwu wyjść nie mogę !
    Bożenko, te dynie ... ach cudeńka prawdziwe !
    Uwielbiam dynię pod każdą postacią, ale te Twoje handmade ,,maleńkasy,, przebijają wszystkie dyniowe smaki !:)))))
    Genialny pomysł i bajkowe wykonanie !
    Ściskam :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Beatko:)))miło,że wpadłaś i dobre słowo zostawiłaś:))))

      Usuń