wtorek, 6 maja 2014

BONHEUR.....

.....znaczy szczęście.....
Czym dla Was jest szczęście?I jak je pojmujecie?
Moje składa się z wielu małych szczęść, składanych każdego dnia niczym puzzle.
Te małe najskromniejsze radości,że świeci słońce,że kwitną kwiaty i te wielkie radości że jesteśmy zdrowi,że jesteśmy razem,że jest rodzina dobra, spokojna swoją stabilnością....
bo przecież wszystko jest takie kruche,ulotne...
BONHEUR:)))))
te małe są właśnie takie:)

małe hafciki zawładnęły moim sercem,choć szczerze przyznam,wcale nie były łatwe:)najpierw długie poszukiwania miniaturowych wzorów,które w końcu znalazłam na pintereście,a potem żmudne dłubanie małą igiełką w maleńkie krateczki:)))


ale ja to lubię,nawet bardzo:))rameczki 10/5 cm kupione w empiku i pomalowane na szaro,hafcik i do tego koronka:))
i już jest małe szczęście:)))powstaje jeszcze czwarty hafcik,ale nie mogłam się powstrzymać,żeby Wam nie pokazać tych maleństw:))



i dalej idziemy za szczęściem:))dla wielu z nas szczęściem jest możliwość otaczania się kwiatami:)lubicie kwiaty?lubicie:))szczególnie te majowe,wiele jest na Waszych blogach postów o bzach,a u mnie maleńkie konwalie spotkacie:))
"Jak biała konwalia
w liściach się ukrywa
bądź do niej podobna
a będziesz szczęśliwa"...


a u mnie niespodzianka-różowe konwalijki:)))
szłam sobie przez targ,kiedy mnie kobieta zaczepiła - pani kupi konwalijki,różowe...i co ?ja miałam nie kupić RÓŻOWYCH konwalii????no to było niemożliwe:)))chyba mam włączonego gps na róż:))))


i dziś to na tyle o małych krainach szczęśliwości:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))
Co to jest szczęście ? - częste pytanie.
Odpowiedź złożona, ja jednak odpowiem...

Szczęściem samo życie, które nam jest dane,
jeżeli rozważnie kierujemy sterem,
wszakże tyle piękna można dostrzec wokół
i tak dużo dobra, gdy dobro się sieje.
krystyna jabłońska


Free background from VintageMadeForYou

47 komentarzy:

  1. Hafciki piękne szczególnie że takie pracochłonne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hafciki piękne, oczywiście jestem fanką ptaszka :) Jeszcze różowych konwalii nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to był też mój pierwszy raz w realu,bo na zdjęciach widziałam:))))

      Usuń
  3. Bożenko, Pierwsza myśl, moi bliscy. Moje wnuki, moje dzieci i krótko w telefonie: Mamuś wszystko ok. Oddycham pełną piersią - jest dobrze. Mama w dobrej formie, teściowie też dają radę. To jest moje pierwsze szczęście. Drugie to rzeczy mniejsze, spacer dookoła jeziora, wycieczka rowerem, czas w którym mozna spokojnie porozmawiać, bo na te rozmowy zawsze brak czasu, robótki, ogródek i mogłabym tak jeszcze długo, ale sama Bozenko wiesz o co chodzi. Trzeba łapać to szczęscie i umieć się nim cieszyc. Hafty przecudne. Ja też lubię takie małe hafty. Co to jest za płotno, bo bardzo ciekawie wygląda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,wiem,te wielkie szczęścia są zawsze najważniejsze-żeby wszyscy byli zdrowi:)))a co do płótna to jest LUGANA 25 ct, i jest ona właściwie do hartangeru bo bardzo łatwo wyciąga się nitki,ale w hafcie jest to uciążliwe bo bardzo się snuje i jeszcze jest miękka więc każdy krzyżyk to jest wbicie igły 4 razy,a ja jestem przyzwyczajona do AIDY ,może temu:)))

      Usuń
  4. Prześliczne hafciki i konwalie też oczywiście ,pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojjjjj Bożenko dlaczego mi to robisz ... hafciki przecudowne ,pięknie oprawione w cudnej szarości :) a szczęście ... lepiej nie mogłaś tego opisać ... takie jest też moje szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko:)))tak jakoś:)niechcący:)))buziaczki:))

      Usuń
  6. Ja też bym kupiła, są również piękne jak te białe. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podpisuję się Bożenko pod Twoją definicją szczęścia!
    Na konwalie też jestem... pies:-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Jesteś -tak wyjątkowo określić szczęście , dla mnie to jak otwieram oczy i widzę tego śpiącego pana obok, kwiaty na parapecie, Mamo dzięki ,że jesteś [w słuchawce], uśmiech mojej mamy 95 lat,i przyjaciele na dobre i złe i wieńczę to wszystko stwierdzeniem " Ja to mam szczęście" hafty przewspaniałe i po cichu zazdroszczę , a za różowe konwalie jestem gotowa oddać wszystko- prześliczne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Cytując tytul mojego ulubionego filmu "okruchy dnia " skladają się na moje szczęście ,bardzo podobne do twojego , złożone z tych malych ,uroczych,pelnych radości chwil .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba wszystkie mamy podobnie:)))buziaczki:))

      Usuń
  10. Dla mnie szczęście to moje dzieci! Ich usmiech na twarzach to miód na moje serce. Na drugim miejscu to moje krzyżyki. Te dwie rzeczy - i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba. A Twoje hafty magiczne jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te różowe konwalie to zupełne zaskoczenie... fajnie, że ciągle coś człowieka jeszcze może zaskoczyć :) A twoje urocze drobiazgi hafciki są po prostu prześliczne !!!
    Szczęście trzeba znajdować każdego dnia...
    Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też przechodzę na małe hafciki, cudowna oprawa , nie wiem kiedy sadzi się konwalie, ale chyba na jesieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie na jesień ,ale wiosną też można:)))

      Usuń
  13. Przepiękne hafciki i tradycyjnie uroczo skomponowane!:)
    Różowe konwalie:) I tu Cię zaskoczę - mam! Rosła jedna bidulka przez długi czas i zawsze wypuszczała tylko jedną gałązkę. Już psioczyłam na nią po cichu, bo wszystkie inne się rozrastają, a ta jedna arystokratka nic! Aż tu patrzę kilka dni temu - są dwa różowe krzaczki!:) No!;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo,dwa to nie jeden:))))hihi:)))chuchaj i dmuchaj na nią,niech się rozrośnie:)))))będziesz się dzielić:)))ze mną:)))buziaczki:))

      Usuń
  14. Piękne hafciki, świetnie oprawione - wszystko razem tworzy fajny klimat. A różowe konwalie widzę pierwszy raz w życiu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny komplet powstał ;)) bardzo mi się podoba ;) natomiast te różowe konwalie mnie rozwaliły, cudo!! bo ja też a tych co maja wyczulony radar na różowości ;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne są te obrazeczki! a tego ptaszka też mam☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiesz, że też jestem fanką konwalii, ale różowych jeszcze w realu nie widziałam. Twoje hafciki zawsze wprawiają w zachwyt, a to co piszesz o szczęściu jest tym co w życiu najważniejsze. Pozdrawiam bzowo-konwaliowo :))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne hafciki, ładnie się prezentują. Tych różowych konwalii zazdroszczę jak nie wiem co, to moje ulubione kwiaty, ale w takiej wersji widzę je pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale mnie zaskoczyłaś tymi rózowymi konwaliami! Pierwszy raz takie widze:)
    A rameczki z haftami cudne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie widziałam różowych konwalii. Są prześliczne, a gps na różowy mam ostatnio i ja:):) pozdrawiam i zapraszam do siebie pasjegosienki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz w życiu widzę różowe konwalie - są cudowne a szczęście chyba masz rację że to jak puzzle - Bożenko napisałam do ciebie meila kilka dni temu - nie wiem czy doszedł - nie chcę niektórych spraw na blogu ogłaszać bo za dorosłą jestem więc jak przeczytałaś to się cieszę - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać że ten napis wyhaftowany przez ciebie dał mi dużo myślenia i że jest piękny papapppa

      Usuń
    2. Marii,nie dostałam żadnego maila:)))

      Usuń
  22. Haftowane trio jest rewelacyjne:)bardzo ładnie prezentuja sie hafty an ciemniejszym tle;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się ostatnio skłaniam do kolorowej kanwy:))

      Usuń
  23. Ja również nie wiedziałam,że istnieją różowe konwalie...jednak całe życie się człowiek czegoś uczy. Hafciki przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie piszesz o swojej rodzinie i szczęściu . Hafciki śliczne , też lubię takie małe hafty , można je wszędzie postawić , zawiesić i są piękną ozdobą w domku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. u la la Bożenko różowych konwalii nie widziałam jeszcze w życiu ..niezapominajki owszem ,ale konwalie ???? no śliczne !!!

    OdpowiedzUsuń