Chcę Wam wrzucić parę zdjęć mojego zeszłorocznego balkonu.Jest jeszcze bez kota,ale za to z burzą kwiatów:)Pierwszy raz posadziłam na balkonie Kalle i kwitły od wiosny do jesieni.Nic im nie przeszkadzało:)Zdjęcia też są od wiosny do jesieni.W następnym poście postaram się pokazać Wam balkon z tego roku.Balkon który ma małego gościa z ADHD:)))Więc jest bardzo wymagający:)))
Free background from VintageMadeForYou
Miałaś cudownie ukwiecony balkon. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPiękny balkon teraz za to z koteczkiem jest weselej:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńO tak,na pewno ,z takim ADHD się nie nudzę
UsuńTaki balkon równie dobrze mógłby być mój: te niebieskości kwiatów i porcelany... Miodzio :)
OdpowiedzUsuńKocham te niebieskości
UsuńPamiętam Twój zeszłoroczny balkon - z bogactwem pięknych roślin i mnóstwem serwetek :)))
OdpowiedzUsuńnajbardziej mi żal ,że przy kocie nie mogę mieć takiej różnorodności kwiatów,bo większość jest dla niego trująca
UsuńBardzo klimatyczny balkon:) Piękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPo prostu uroczy.
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPięknie go urządziłaś! Prawdziwa oaza dla relaksu :-)
OdpowiedzUsuń