wtorek, 17 sierpnia 2021
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE:)))))CZYLI:
Szwędania ciąg dalszy:)))Kiedy dostałam w prezencie od Basi z bloga "pięć pór roku"książkę o Zalipiu,moim marzeniem było zobaczyć tą wieś na własne oczy.Niestety leży trochę daleko od mojego miasta i jakoś wciąż się nie składało żeby tam pojechać,aż w tym roku moje dziecko mówi-mamuś jedziemy na objazdówkę:)))Najpierw wójkowie i ich 50 rocznica ślubu,czyli Osieck.Potem Kazimierz,Sandomierz,Zalipie i Niepołomice:)))Zacznę od Zalipia:)
Zaczęliśmy od Domu Malarek:)
Tu spotkała mnie niespodzianka:)Prace naszej Basi W z "pięć pór roku" do kupienia w sklepiku:)))Wynieśliśmy sie po angielsku ,bo trwały tam zajęcia z malarstwa:)))
Następnie zwiedziliśmy kościół:)
Po drodze mijaliśmy malowane domki ,ale jedno co mnie uderzyło to ,że malowane są domki które są stodołami,albo wolno stojące,zaawsze myślałam,że to cała wieś włączyła się w tradycję,ale nie:))))Następne miejsce to Muzeum.
bardzo mi się podobało:)Gdybym mieszkała na wsi też bym chciała taki kolorowy domek:)Jeśli będziecie w okolicy to poecam zobaczyć to na własne oczy:)))Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Free background from VintageMadeForYou
Jestem totalnie oczarowana kolorami tego miejsce, nigdy czegoś takiego nie widziałam, cudowne miejsce:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBożenko, nie uwierzysz. Byłam tuż po Tobie w Zalipiu. Jedna z pracownic, moja była uczennica, mówi do mnie: była tu Pani koleżanka z bloga. Myślałam że to Zosia Migas, ale jak zobaczyłam Twoją relacje na fb to się domyśliłam. Szkoda, ze się rozminelysmy 😞
OdpowiedzUsuńnieee:))a my pojechaliśmy do kościoła a potem do muzeum:)
UsuńTak mi żal!
UsuńPiękna relacja. Ja też marzę, by tam pojechać. Niestety mój stan zdrowia nie pozwala mi na tak daleką podróż. Może kiedyś?? Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńmnie też długo sie nie udawało:)
UsuńJak tam pięknie! w Zalipiu chyba nikt się nie smuci, te kolory dają tyle radości.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam:)
myślę,ze tak:)
UsuńAj Jaka miła niespodzianka, wzrusza mnie, że są tam obrazy Basi, że ludzie mogą je podziwiać i kupować. Od razu poznałam, że to jej prace, bliska jest memu sercu ta kobieta. Ostatni dziennie czytam jej wiersze. :) Wspaniała wycieczka, też chciałabym tam pojechać, ale nie mam dojazdu, a uwierz, sprawdzałam na różne sposoby. hehe Śliczne zdjęcia, jakoś tak poczułam radość poprzez ten post, dziękuję moja kochana przyjaciółko duchowa, tulę Cię mocno. Ps. Dziś piorę podusię od Ciebie, także czy chcesz, czy nie w sercu Cię mam. heheh :)))))))))
OdpowiedzUsuńz Bielska-Białej jeździ PKS z wyceicxkami do Zalipia.Najbliższa jest 7.09.
UsuńKochana jesteś, Aguś:-)
UsuńWspaniała miejscowość, oglądałam kiedys w tv reportaż i zauroczyły mnie te domki malowane. Fantastyczną Bożenko sprawiłaś sobie wycieczkę. Pozdrawiam"-)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę:)
UsuńTo też Bożenko moje okolice :) Uwielbiam Zalipie, a wychowałam się dwie wsie dalej. Teraz już tylko groby tam odwiedzam niestety. Ale jak jedziemy "na groby" to zawsze przez Zalipie.
OdpowiedzUsuńwieś się zmienia,nowe domy nie są już malowane,:)
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńZawsze chwalę nasz kraj, także moje strony🧡😃
W Zalipiu nie byłam, choć zachęca od dawna tymi pięknościami kwiatowymi🌺🌸🌼🍀😊
Pozdrawiam serdecznie😊💛🌼
Zapraszam na nowy post- link nie wyświetla się u Was, znowu😉
Własnie,a ludzie tylko morze i Zakopane:))))
UsuńAle miałaś super wyprawę Bożenko. Tez bym chciała kiedyś tam być, ale póki co to nie mam co o takim wyjeździe marzyć. Ale może kiedyś... :) A koło Niepołomic mieszka Twoja blogowa imienniczka :0)
OdpowiedzUsuńooo a która?:)))
UsuńWspaniała wycieczka. Polska ma tyle pięknych zakątków. Zalipie muszę koniecznie zwiedzić. Pozdrawiam serdecznie 🌞🌞🌞🌞🌞🌞
OdpowiedzUsuńwarto:))
UsuńZalipie to niezwykłe miejsce , piękne. Muszę koniecznie tam pojechać:)
OdpowiedzUsuńpolecam:))
UsuńBożenko, piękna zdjęciowa opowieść o tym kolorowym miejscu! Ciągle jeszcze Zalipie jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia, bo w Polsce jest wiele wspaniałych miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć (do Zakopanego już raczej nigdy nie pojadę, nad morze pewnie tak, ale w jakieś ciche miejsce, gdzie nie ma ludzi...). Czekam na relację z następnych miejsc i pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńMówisz i masz:))
UsuńZakopane też nie jest już na mojej liście.
Wspaniałe Zalipie! Chciałabym tam bardzo pojechać.
OdpowiedzUsuńAleż to Zalipie piękne - jak malowane :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWies piekna jak.marzenie. Pewnie ze bym chciala taki domek kolorowy. Cudowne barwne chatki :) Mamy piekne tradycje i bogactwo kulturowe. Czasem boje sie ze nie zdaze wszystkiego zobaczyc w zyciu a mamy tak wiele. Super ze Ci sie udalo zobaczyc Zalipie
OdpowiedzUsuńPrzereklamowane!! Nie ma stałego szlaku zwiedzania, a jedynie poszukiwanie kolejnej chaty, stodoły lub studni...... Nowe domy nie są malowane i nie będą - tak twierdzą ich właściciele. Szkoda, bo w przewodnikach mówi się o malowanej wsi Zalipie, a w realu to tylko kilka rozsypanych po całej wsi chałup....Dom Malarek - zamiast pasji są tam ludzie, którzy dostali zadanie z gminy i tak że pracują. Wielka szkoda, bo nawet toalety nie ma w tej wsi....
OdpowiedzUsuń