środa, 22 maja 2019

MONSTERA NA MADERZE..CZYLI HAFTY W PLENERZE:)))

Postanowiłam sobie wyhaftować do mojego "urban jungle"liść monstery i koniecznie chciałam zdążyć przed planowanymi wakacjami na Maderze,a kiedy u Elelii na blogu "Wyszykowane"zobaczyłam zabawę pt:hafty w plenerze-wiedziałam kto pojedzie ze mną na wakacje, oczywiście oprócz mojej rodzinki:))))Madera to naturalne miejsce dla monstery.
Rosną dziko przy drogach,pną się po wielkich drzewach,po skałach i kwitną obficie,a ich kwiaty są jadalne.Smakują jak połączenie banana z ananasem.
I tak moja maleńka monstera znalazła się w krainie swoich wielkich braci:))
Zdjęcia są akurat robione w ogrodzie botanicznym.Przepiękne klimatyczne miejsce.
Ogród botaniczny Madery jest nieziemski,ale więcej o nim jak i o samej Maderze opowiem Wam w kolejnych postach:))
No i teraz muszę wybrać jedno zdjęcie i wysłać go do Elelii:)a to jest zawsze najtrudniejsze:)))
Pozdrawiam Was cieplutko:))





Free background from VintageMadeForYou

17 komentarzy:

  1. Śliczny hafcik Bożenuś, piknie się prezentuje w takim towarzystwie żywych liści. A takiego wyjazdu to ja Ci zazdroszczę i już czekam z niecierpliwością na relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wypoczynku Bożenko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały haft Bożenko.:) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego odpoczynku.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny haft i motyw na czasie . Śliczne zdjęcia z ogrodu . Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie... zazdraszczam :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczny hafcik zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten piękny hafcik idealnie wpasował się w środowisko. Zazdraszczam wypadu i czekam na zdjęcia. Miłego odpoczynku życzę i cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny haft, bardzo modny motyw obecnie. U mnie monsterki na parapecie, ale jeszcze niewielkie :)))
    Ściskam, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie po porostu! Dziękuję za udział w zabawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wygląda ten liść. Ja ciągle nazywam tą roślinkę "filodendron" choć to nie ta sama roślina ale co tam z tej samej rodziny;)) Czekam na opowieści o Maderze i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się podoba 2 i 3 zdjęci plenerowe (idąc od góry) :D bardzo fajnie widać na niej haft jak i samą monsterę, a na 3 jeszcze te promyki słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No proszę, jak ci się udało! Świetny haft i pewnie jeszcze świetniejszy wyjazd.;) Czekam na relację.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wowww!!!Wygląda jak żywy!!!Miłego odpoczynku:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny haft, liście robią niesamowite wrażenie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prosty, a jakże efektowny motyw. I miejsce na sesję zdjęciową doskonale trafione. Z tym trudnym wyborem to... jak ja Cię rozumiem!
    :-D
    Pozdrawiam cieplutko, Bożenko :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Haft pięknie się prezentuje :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie mieć okazję haftować egzotyczną roślinę i móc ją równocześnie oglądać w naturze. Następne zdjęcia będę oglądać stopniowo, żeby się dłużej nimi cieszyć :)))

    OdpowiedzUsuń