DWA TYGODNIE:))

Równo dwa tygodnie do świąt:)Jak tam u Was?coś przygotowujecie?czy tak całkiem na lajcie ?
A może jesteście w tej grupie szczęśliwców co pojadą "na gotowe"?
Szczerze? też bym tak kiedyś chciała:))))
Wpadłam podrzucić Wam ciekawy przepis na śledzika świątecznego.Myślę,że wiele z Was już go zna,ale dla tych co nie znają,albo się boją podpowiem jak prosto zrobić ciekawą roladę:))
A uszka?już poklejone czy jeszcze klejenie przed Wami?
U mnie chwilowo takie uszka i pierogi:)))

Uszek spory i do barszczu raczej się nie nada:)))
No i te pierogi!oczy mają:)))

To tyle dla żartu,a teraz na serio.
Na pewno spotkałyście się z roladą z buraków ze śledziami:)

I wygląda i smakuje a jest mega prosta do zrobienia.
Potrzebujemy 4 nieduże buraki ugotowane najlepiej w łupinkach bo zachowają kolor.Po obraniu zetrzeć je na tarce i odsączyć z płynu.Do tak przygotowanych buraków dodać 4 żółtka,sól,pieprz i kminek do smaku i razem można to jeszcze zmiksować.Teraz ubijamy pianę z białek na sztywno.Do ubitej piany wsypujemy 2 łyżki mąki ,ale nie jest to konieczne.Mąka najlepiej ziemniaczana.Teraz dodajemy buraki i delikatnie wmieszamy je do piany.Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia(koniecznie)można go lekko natłuścić wtedy rolada lepiej zejdzie.Rozkładamy na papierze prostokąt z masy buraczanej i pieczemy w 180 st ok 15-20 min(czas pieczenia zależy od piekarnika,przy czym ten musi być dobrze nagrzany przed włożeniem ciasta)Po wyjęciu zwijamy roladę razem z papierem i pozwalamy jej ostygnąć.
Przygotowujemy farsz:serek typu almette,do niego dodajemy parę ogórków marynowanych pokrojonych w kostkę,ulubioną zieleninę,u mnie koperek i mieszamy.Jeśli serek jest za gęsty można dodać łyżkę jogurtu,ale almette jest idealny.
Ostudzoną roladę zdejmujemy z papieru,wykładamy na całość serek i paski śledzi przy samym brzegu.Najlepiej wiejskie już gotowe,przekroić wzdłuż i ułożyć.Teraz od brzegu gdzie jest śledź zaczynamy zwijanie.Nie przejmujcie się jeśli trochę pęknie,można to ładnie ułożyć rękami.Zawinąć roladę w papier po pieczeniu i schłodzić w lodówce,najlepiej całą noc:))
Proste?proste:)))
W taki sam sposób można zrobić roladę marchewkową:)

Można użyć gotowanych marchewek albo zetrzeć świeże na tarce i lekko poddusić,tak żeby straciły smak surowizny:))a potem farsz taki sam jak do buraków,albo można włożyć szynkę,co kto lubi:))
I jeszcze podam Wam przepis na pasztet z brokułów i jajek.

Należy ugotować co najmniej 5 jajek na twardo i tyle samo mieć surowych.Brokuł też trzeba ugotować aldente, a następnie drobno posiekać.Jajka ugotowane na twardo również posiekać,Wymieszać brokuł z jajkami i doprawić solą,pieprzem i ulubioną przyprawą.Moja ulubiona to czubrica zielona.Teraz pozostałe jajka rozbełtać z 4 łyżkami śmietany.Zalać tym brokuły z jajkami i przelać do foremki.Piec 180 st około 40 min.
No to jak?idziemy lepić pierogi?

A może jeszcze czas:)wszak dwa tygodnie to sporo czasu:))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Dziękuję za każde miłe słowo jakie tu zostawiacie:)))

Free background from VintageMadeForYou